15 października – Dzień Mycia Rąk

Być może pomyślisz: „ZNOWU o myciu rąk?!”. Od początku epidemii COVID-19, fraza „mycie rąk” odmieniana jest przez wszystkie przypadki. Instruktaże widzimy w łazienkach, autobusach, na lustrach i w szatniach… nareszcie! Bo mycie rąk chroni nie tylko przed koronawirusem. 15 października przypada Dzień Mycia Rąk.

Mycie dłoni – pozornie banalna czynność, którą wykonujemy po kilkadziesiąt, czasem kilkaset razy dziennie. A przynajmniej tak być powinno. W czasie pandemii COVID-19, zewsząd przypomina nam się o konieczności częstego mycia rąk. Częstego – i co nie mniej ważne – dokładnego i prawidłowego. Być może zastanawiałaś się, czy nie ma w tym krzty przesady. Czy wiesz jednak, że każde dotknięcie klamki albo pilota do telewizora skutkuje tym, że na Twoje ręce dostaje się od 100 do 10 tys. drobnoustrojów (źródło: newsweek.pl, 22 02 2018)?

Według raportu Dettol przygotowanego w partnerstwie z Centrum Zdrowia Dziecka, pytani o nawyki higieniczne Polacy odpowiedzieli w ogromniej większości, że myją ręce po skorzystaniu z toalety (90 proc. pytanych odpowiedziało „zawsze”). Ale okazuje się, że już po powrocie do domu „zawsze” ręce myje już tylko 60 proc. pytanych, a 32 proc. „często”. Nadal jest więc przestrzeń do poprawy. Wniosek? Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy z tego, do czego doprowadzić może brak przestrzegania zasad higieny. Na brudnych dłoniach przenosić możemy różnorodne bakterie, takie jak na przykład Salmonella. Zapewne słyszałeś o chorobie brudnych rąk, ale czy wiesz, że choroba brudnych rąk to nie – jak wskazuje nazwa - jedna choroba, a cała grupa schorzeń, które są przenoszone drogą pokarmową, czyli przez spożycie zakażonych produktów bądź też dotknięcie brudną dłonią okolic ust?

– Jako Izba zrzeszająca firmy z branży utrzymania czystości, jesteśmy propagatorami dobrych zwyczajów nie tylko w obszarze sprzątania przestrzeni wokół nas. Zwracamy uwagę, jak istotne są prawidłowe nawyki dotyczące higieny osobistej. Szczególnie teraz, gdy populacja dotknięta została epidemią, ale – nie tylko. To ważne, byśmy do mycia rąk używali atestowanych produktów, które są bezpieczne dla skóry. Podobnie w przypadku dezynfekcji – tu musimy odróżniać produkty przeznaczone do dezynfekcji ciała od tych, którymi możemy odkażać jedynie powierzchnie. Bardzo mocno to podkreślamy – powiedział Paweł Szybisz z Polskiej Izby Gospodarczej Czystości.

Jak wygląda typowy przebieg choroby brudnych rąk? Zwykle zaczyna się od objawów podobnych do tych, jakie towarzyszą nam przy przeziębieniu bądź zatruciu. Występują wymioty, biegunka, gorączka, czasami wysypka. Niektóre z chorób zaliczanych do chorób brudnych rąk mogą mieć bardzo niebezpieczne konsekwencje i powikłania.

Do grupy „chorób brudnych rąk” zaliczamy np.:

• Wirusowe zapalenie wątroby typu A
• Wirusowe zapalenie wątroby typu E
• Salmonellę
• Zainfekowanie tasiemcem
• Bakteryjne zapalenie jamy ustnej
• Czerwonkę bakteryjną

Czesław Ducki, Zastępca Dyrektora ds. Medycznych Mazowieckiego Szpitala Bródnowskiego w Warszawie  wskazuje:
Mycie rąk jest teraz, w okresie pandemii COVID-19, szczególnie ważne. Dzięki prawidłowej higienie z wykorzystaniem mydła oraz środków dezynfekujących możemy znacząco zmniejszyć ryzyko przeniesienia koronawirusa do naszego organizmu. Pamiętajmy, że koronawirus może znajdować się na wielu przedmiotach, których dotykamy tj. na ubraniu, telefonie komórkowym, drzwiach czy poręczach. Tak więc po każdym kontakcie z przedmiotami, na których może znajdować się wirus lub po kontakcie z innymi osobami (np. po uścisku dłoni przy powitaniu) powinniśmy nasze ręce starannie umyć lub zdezynfekować. To bardzo prosty sposób na zmniejszenie ryzyka zachorowania na COVID-19, ale też na zmniejszenie prawdopodobieństwa wystąpienia wszystkich chorób noszących wspólną nazwę „choroby brudnych rąk”.

Mycie rąk chroni w dużym stopniu przed wieloma chorobami, których przyczyną są bakterie, wirusy, grzyby czy pasożyty. Lista zagrożeń, przed którymi stoimy my, nasze dzieci i rodzice, jest bardzo długa, a Ryzyko zachorowania dotyczy nie tylko warunków domowych, ale też miejsc pracy i miejsc publicznych (w tym szpitali, biur czy szkół). Np. w szpitalach jest to szczególnie istotne z racji mnogości i rodzaju drobnoustrojów, które w nich występują oraz stanu ogólnego pacjentów i ich obniżonej odporności. Dlatego mycie rąk i dezynfekcja od wielu lat jest zalecane m.in. przez WHO, zaś personel medyczny przechodzi obowiązkowe szkolenia w tym zakresie.
Od początku pandemii COVID obserwujemy wzrost świadomości w zakresie higieny rąk, zarówno jeśli chodzi o personel medyczny, pacjentów i ich rodziny, ale też całe społeczeństwo. Jeżeli uda nam się utrwalić nawyk częstego i dokładnego mycia rąk, to nie tylko zmniejszymy ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa, ale także ograniczymy rozprzestrzenianie się innych groźnych chorób, zarówno u dzieci, jak i dorosłych.

Pamiętajmy o kilku podstawowych zasadach takich jak:

1. Myjmy ręce bezpośrednio dotknięciu ogólnodostępnych przedmiotów – drobnoustroje takie jak bakterie podwajają swoją liczbę co 15- 20 min!
2. Biżuteria, zegarki, ale również długie paznokcie, to przyjazne miejsce dla drobnoustrojów. Starannie myjmy je i dezynfekujmy. Jeśli możemy – zrezygnujmy z biżuterii.
3. Myjmy ręce dokładnie, uwzględniając wszystkie powierzchnie mycia, a zwłaszcza zakończenia palców, kciuki i przestrzenie miedzy palcami.
4. Spłukujmy ręce dokładnie wodą. Pozostałości preparatu myjącego mogą uszkadzać skórę, co sprzyja rozwojowi bakterii i innych drobnoustrojów.
5. Dokładnie osuszajmy ręce przed dezynfekcją. Preparat dezynfekcyjny nałożony na mokre ręce jest nieskuteczny, bo jest rozcieńczony.
6. Chrońmy dłonie przed nadmiernym wysuszaniem, używając preparatów natłuszczających.
7. Chrońmy uszkodzenia skóry, osłaniając je wodoodpornym opatrunkiem.

Fot. PIGC
Informacja prasowa