„28 dni Bikini Body” – recenzja

Recenzja książki „28 dni Bikini Body”.
Co prawda do lata zostało jeszcze sporo czasu, ale może warto o swoim zdrowiu i dobrym samopoczuciu pomyśleć już teraz?

Kayla Itsines w 2008 roku została trenerką kończąc kurs w australijskim Institute of Fitness. Stworzyła swój autorski program treningowy Bikini Body, dzięki któremu wymarzoną wagę osiągnęło mnóstwo osób na całym świecie. Kayla zbudowała wokół siebie całą sieć społeczną. Jej konto na Instagramie obserwuje ponad 9 mln osób, na Facebooku ma prawie 20 milionów fanów. W połowie marca w Polsce ukazała się jej książka „28 dni Bikini Body. Przewodnik po zdrowym jedzeniu i stylu życia”.

Jak we wstępie wspomina autorka, podczas pracy jako trenerka spotykała się z wieloma kobietami. Każda przychodziła do niej z różnym nastawieniem i jeszcze różniejszymi celami do uzyskania. Łączyło je natomiast jedno - niezależnie od tego, jak wyglądały - czy miały nadwagę, czy nie - czuły się źle w swoim ciele. Kayla postanowiła, że chce zmienić nastawienie kobiet do ich ciała. Chce sprawić, by dbały o swoje zdrowie i sprawność fizyczną, aby patrzyły na siebie mniej krytycznie i miały lepsze samopoczucie. We wstępie Kayla poświęca też sporo miejsca trzem, według niej, podstawowym celom, do których dąży większość kobiet – zdrowiu, pewności siebie i sile (ale nie sile fizycznej, a umysłu). Opisuje swoją metodę, według której równowaga, elastyczność i prostota to najlepsza droga do osiągnięcia zdrowia i szczęścia.

„28 dni Bikini Body” składa się z trzech części. Pierwsza z nich przedstawia założenia stworzonej przez Kaylę 28 dniowej diety. Dokładnie, w ciekawy sposób opisane są niezbędne organizmowi składniki - od makroskładników poprzez mikroelementy, aż po witaminy i produkty, które warto dodawać do swoich posiłków. Przedstawiony jest dokładny plan na 28 dni, wsparty o wiele rad np. jak przygotowywać posiłki, co robić, gdy mamy zaplanowany posiłek na mieście, jak robić zakupy itp. Plusem stworzonej przez nią diety jest to, że wprowadziła wiele zamienników dla swoich potraw. Ciężko jest wytrwać w jakiejś diecie, jeżeli ma się ściśle narzucony plan i pojawia się coś, czego nie lubimy jeść. W planie dietetycznym Kayli istnieje możliwość zamiany składników potraw czy całych posiłków, przez co można dopasować je do siebie.

Kolejna część książki to dokładnie opisane przepisy z 28 dniowego planu. W tej części jest ponad 200 przepisów, dobrze opisanych, opatrzonych ładnymi zdjęciami oraz informacjami o czasie ich przygotowywania, wielkości porcji i stopniu trudności wykonania. Część trzecią stanowią zamienniki przepisów, będące niczym innym jak kolejnymi przepisami na posiłki.

Książka prócz przepisów na rozpisany plan dietetyczny zawiera jeszcze opis ćwiczeń. Dołączony jest do niej plakat z rysunkami ćwiczeń zgodnie z jej planem Bikini Body, który ułatwić ma ich wykonywanie.

28 dni Bikini Body” ze względu na część merytoryczną, jak i wizualną można śmiało polecić każdej kobiecie. Tej, która chce skorzystać z planu odżywiania i spróbować proponowanej przez Kaylę diety i ćwiczeń, ale i tej, która chce wykorzystać przepisy na zdrowe potrawy. W tej książce każda z nas znajdzie coś dla siebie.

Anna Pytel
(anna.pytel@dlalejdis.pl)

Kayla Itsines, 28 dni Bikini Body, Wydawnictwo Znak, Kraków 2018




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat