5 filmów na jesienny wieczór

Przegląd filmów na jesienne wieczory.
Chociaż leku na jesienną chandrę jeszcze nie wynaleziono, znamy parę sposobów, by październikowe wieczory nie kojarzyły się jedynie z sennym spoglądaniem w okno.

Przygotuj ciepły koc, ulubioną herbatę i chwilę spokoju. Przedstawiamy pięć filmów, które dadzą radę nawet największej niepogodzie. Pora na seans!

Czekolada
Czy istnieje lepsze połączenie niż Johnny Depp, wątek romansowy i kilogramy czekolady? Na ponury, jesienny wieczór – na pewno nie. Historia Vianne, która w małym francuskim miasteczku otwiera sklepik z czekoladą, to smakowita i urocza propozycja nie tylko dla łasuchów i amatorów wszelkich łakoci. Ta rozgrzewająca komedia z Juliette Binoche w roli głównej to idealny substytut wszelkich słodyczy – i to nie tylko dlatego, że główna bohaterka gości w swoim sklepie samego Johnnego Deppa.

Przychodzi facet do lekarza
Męska skłonność do dramatyzowania z powodu kataru czy bólu głowy wreszcie doczekała się godziwej oprawy. Jeśli do samej tematyki dodamy jeszcze francuski humor i odrobinę ironicznego spojrzenia, otrzymamy brawurową komedię o koszmarze każdego hipochondryka. Dany Boon (w tej roli genialny Romain Faubert) cierpi na wszystkie znane choroby świata. Problem polega jednak na tym, że dolegliwości, które mu dokuczają są jedynie owocem jego wyobraźni, a nie realnym zagrożeniem dla zdrowia. Wkrótce jednak Dany odkrywa lekarstwo, które może pomóc w uleczeniu wszystkich jego schorzeń… Doskonała komedia nie tylko dla tych wiecznie przeziębionych!

Once
Jesienną aurę można zaklinać nie tylko na komediową nutę. Subtelne „Once” to propozycja dla wszystkich fanów dobrego kina i… wyśmienitej muzyki. Historia przypadkowego spotkania dwójki zagubionych w życiu ludzi podbiła filmowe festiwale i zjednała sobie serca widzów na całym świecie. Z jednej strony „Once” to opowieść jakich wiele - on jest ulicznym grajkiem, ona samotną matką. Ta z pozoru niedobrana para ma jednak wspólny mianownik, zaklęty w zapisie nut i dźwiękach muzyki. I właśnie ta doskonała ścieżka dźwiękowa (w 2008 roku piosenka "Falling Slowly" została uhonorowana Oscarem) sprawia, że seans kameralnego „Once” to naprawdę wyjątkowe przeżycie. Pozycja obowiązkowa!

Przed wschodem słońca
Klasyka w najlepszym tego słowa znaczeniu. W pociągu do Wiednia Jesse rozpoczyna rozmowę z piękną Celine. Kiedy zbliża się do celu podróży, proponuje dziewczynie jednodniową wycieczkę po stolicy Austrii, po której każde z nich rozejdzie się w swoją stronę. Dzień spędzony na zwiedzaniu miasta i swobodnych konwersacjach sprawia, że między Jesse i Celine tworzy się niezwykła więź. Film „Przed wschodem słońca” doczekał się również dwóch kontynuacji – „Przed zachodem słońca” i „Przed północą”.

Pół żartem pół serio
Bezrobotni muzycy Joe i Jerry przez przypadek zostają świadkami gangsterskich porachunków. Z obawy przed prześladowaniami ze strony mafii, postanawiają przebierać się za kobiety i… przyłączyć do żeńskiej orkiestry jazzowej. Tak właśnie rozpoczyna się jedna z najlepszych komedii wszechczasów, która na stałe zapisała się w historii kinematografii. „Pół żartem pół serio” to ponadczasowa produkcja z niezapomnianymi rolami Tonego Curtisa i Jacka Lemmona. I jeszcze ta piękna Marylin Monroe… Idealny sposób na walkę z jesienną chandrą!

Katarzyna Rupala
(katarzyna.rupala@dlalejdis.pl)

Fot. kadr z filmu "Czekolada"




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat