Aborcja i piętno z nią związane

Aborcja i jej skutki.
Aborcja jest wyborem, z którego korzystali ludzie zawsze i wszędzie – bez względu na obowiązujące stanowisko religijne, prawne czy medyczne. Współcześnie taka decyzja pociąga za sobą społeczne piętno.

W przypadku aborcji można powiedzieć, że ile osób, tyle zdań: do jej zwolenników, jak i przeciwników należą lekarze, filozofowie, etycy, rodzice, a nawet niektórzy hierarchowie kościelni. Jeszcze dwadzieścia lat temu w Stanach Zjednoczonych wielu księży spowiadających kobiety, które usunęły ciążę lub chciały to zrobić, pod wpływem traumatycznych opowieści postanowiło kierować kobiety do bezpiecznych placówek, by oszczędzić im cierpienia. Do tej pory podziemie aborcyjne w Europie i Stanach kwitnie, a setki tysięcy kobiet ryzykuje swoje zdrowie i życie. Nawet w sytuacjach, w których prawo dopuszcza aborcję, kobieta może spotkać się odmową zabiegu - w Polsce znana jest sprawa Alicji Tysiąc, która wygrała proces w Strasburgu po tym, jak odmówiono jej aborcji ze względu na poważną wadę wzroku. Aborcja jest praktyką, którą można w różny sposób oceniać, jednak nie można zaprzeczyć, że istnieje i budzi wiele kontrowersji.

Aborcja – kiedyś i dziś
Zmiana postrzegania zjawiska aborcji w społeczeństwach Zachodu nastąpiła pół wieku temu i wiązała się z rozwojem medycyny do poziomu umożliwiającego zwiększenie bezpieczeństwa ciąż oraz komfortu ciąży i porodu. Rozwijały się także techniki antykoncepcyjne, umożliwiające kontrolę urodzeń. Zmiana podejścia do kwestii aborcji wiązała się także z emancypacją kobiet oraz ruchami feministycznymi. Coraz więcej kobiet zaczęło podejmować pracę zawodową, przekonywały się o niesprawiedliwości funkcjonującej na rynku pracy w stosunku do płci. Kontrola urodzeń stała się dla kobiet warunkiem niezbędnym do osiągnięcia konkurencyjności na rynku pracy. Środowiska feministyczne do dzisiaj propagują hasła w stylu: „Moje ciało – moja decyzja”, w których podkreślają, że to kobieta ponosi społeczne, finansowe i biologiczne skutki ciąży (wykluczenie z pracy, obciążenie finansowe i zdrowotne), dlatego to ona powinna podejmować decyzję, czy chce zostać matką czy nie, a powody tej decyzji nie powinny nikogo obchodzić. Środowiska lewicowe i liberalne wspierają starania o legalizację aborcji tam, gdzie nie jest ona legalna – spory polityczne na ten temat toczą się m.in. w Polsce czy Stanach Zjednoczonych.

Pro-life kontra pro-choice
Obecnie dyskusje nad aborcją koncentrują się wokół dwóch nie dających się pogodzić praw: kobiety do samostanowienia i autonomii oraz płodu do życia. Wiele osób jest rozdartych problemem aborcji, gdyż trudno z całą pewnością stanąć po stronie jednego z radykalnych obozów: „pro life” (obóz akcentujący prawo płodu-człowieka do życia jako najwyższe, fundamentalne prawo każdej osoby, często związany ze środowiskami religijnymi) lub „pro choice” (obóz akcentujący prawo wyboru kobiety, często związany ze środowiskami ateistycznymi, liberalnymi i feministycznymi). Bez wątpienia, dla wielu ludzi problem aborcji wiąże się z rozterkami i wątpliwościami, czego najlepszym przykładem są statystyki, zgodnie z którymi więcej osób popiera aborcję ciąży będącej skutkiem gwałtu czy kazirodztwa, za to nie dopuszcza aborcji u nastolatki, która nie będąc matką, mogłaby się uczyć i decydować o własnym życiu, albo u kobiety, której status materialny nie pozwala na wychowanie dziecka. A przecież płód czy dziecko nie ma wpływu na to, w jakich warunkach zostaje poczęte i trudno stwierdzić z całym przekonaniem, że poczęte w wyniku gwałtu ma mniejszą wartość jako człowiek.

Piętno aborcji
Poważnym problemem jest kwestia napiętnowania kobiet, które podjęły tę trudną decyzję i usunęły płód. Napiętnowanie oznacza tutaj postrzeganie kobiety po aborcji za kogoś wartego mniej od innych, niemoralnego, złego. Wiąże się to z faktem, że w wielu kręgach istnieje silny stereotyp macierzyństwa jako podstawowej cechy określającej wartość kobiety. W takiej sytuacji kobieta odrzucająca macierzyństwo spotka się z napiętnowaniem. Konsekwencje piętna aborcji mogą się ujawnić w określonej sytuacji, np. gdy kobieta znajduje partnera, który dowiaduje się o aborcji i odrzuca ją, lub też gdy nie może zajść w ciążę w związku z dokonaną aborcją i spotyka się wówczas z negatywnym traktowaniem. Trudno się więc dziwić, że aborcja jest traktowana przez wiele kobiet jako „wstydliwy sekret”, o którym się nie mówi nawet najbliższej rodzinie czy przyjaciołom. Piętno aborcji wiąże się z ukrywaniem się, bo tylko w ten sposób można uczestniczyć w życiu społecznym, towarzyskim czy zawodowym. Wiąże się to z potężnym stresem związanym ze strachem przed ujawnieniem prawdy o „niechlubnej” przeszłości. Konsekwencje mogą być bardzo poważne dla zdrowia fizycznego i psychicznego takiej kobiety.

Biorąc pod uwagę fakt, że żyjemy w społeczeństwie, w którym takie wartości jak wolność osobista, samostanowienie czy indywidualizm są uważane za bardzo ważne, piętnowanie aborcji wydaje się być bardzo niesłuszne. Piętnowanie niesie ze sobą poważne konsekwencje i niszczy osobę nią dotkniętą – warto o tym pamiętać, zanim powiemy komuś coś przykrego.

Agnieszka Bukowczan-Rzeszut
(agnieszka.bukowczan@dlalejdis.pl)




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat