„Afera podsłuchowa” - recenzja

Recenzja książki „Afera podsłuchowa”.
Książka o kulisach jednej z najgłośniejszych spraw politycznych ostatnich lat.

Tytułowa „Afera podsłuchowa” to jedna z najszerzej komentowanych spraw politycznych ostatniego roku. Nic więc dziwnego, że dziennikarze, którzy ją ujawnili postanowili pójść za ciosem i napisać o niej książkę.

Sylwester Latkowski i Michał Majewski opisują kulisy pracy redakcji tygodnika „Wprost” w bardzo ciekawym dla niej czasie. Zaczynają opowiadaną historię w dniu, w którym Piotr Nisztor przynosi im pierwsze nagrane rozmowy polityków. Czytelnik może się dowiedzieć nie tylko jakie emocje towarzyszyły dziennikarzom „Wprost” przy pracy nad tą sprawą, ale również jakie były ich opinie na temat m.in. innych dziennikarzy, którzy nie zdecydowali się opublikować taśm.

Autorzy na tym nie poprzestają. Przytaczają opinie zagranicznych mediów na temat afery podsłuchowej i konfrontują z postawą polskich, a także ujawniają kulisy kontaktów dziennikarzy z osobami publicznymi czy informatorami, oraz opisują sposoby zdobywania i chronienia przez siebie informacji m.in. próby uniknięcia podsłuchów i śledzących ich agentów służb specjalnych.

Dwa najbardziej zaskakujące w książce wątki to po pierwsze bardzo otwarcie wyrażane krytyczne opinie o niektórych dziennikarzach i publicystach, a także o konfliktach w świecie mediów; po drugie dość szerokie odniesienie się przez Sylwestra Latkowskiego do publikacji na temat jego niechlubnej przeszłości z początku lat ’90 (był wtedy skazany na 1,5 roku więzienia).

Zaletą książki jest styl, który pasuje do podjętej tematyki, określany czasami stylem „dziennikarskim”, który w formie jest bardzo klarowny i jasny, a w treści ciekawy choć subiektywny. Dodatkowo interesującym zabiegiem jest wprowadzenie nadającej dystansu narracji trzecioosobowej (chociaż to, że autorzy są zarazem jednymi z głównych bohaterów sugerowałoby narrację pierwszoosobową).

Mimo wszystko po lekturze książki mam ambiwalentne uczucia. Być może wynika to z tego, że od Sylwestra Latkowskiego i Michała Majewskiego, czyli znanych dziennikarzy śledczych, oczekiwać można głębszego wniknięcia w sprawę. Spodziewałam się książki, która opisze aferę podsłuchową rzetelnie i (na tyle na ile to w tej chwili możliwe) w pełni. Natomiast ta książka tego nie robi i dlatego jest dla mnie pewnym rozczarowaniem. Jedyne fragmenty opisujące rzeczywiście aferę podsłuchową, to artykuły publikowane już wcześniej w tygodniku „Wprost”.

Jeśli kogoś interesuje jak wygląda praca dziennikarska od kulis, to z pewnością powinien tę pozycję przeczytać. Natomiast do sprawy afery podsłuchowej nie wnosi ona wiele nowego. Głównie powiela informacje znane wcześniej, nie pokazuje pełnego obrazu zdarzeń, a ten już prezentowany jest bardzo subiektywny. Wydaje się, że na książkę opisującą w pełni i rzetelnie aferę podsłuchową przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Ewa Mędrzecka
(ewa.medrzecka@dlalejdis.pl)

Sylwester Latkowski, Michał Majewski, "Afera podsłuchowa. Taśmy >Wprost<", Zysk i s-ka 2014




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat