„Afryka jest kobietą” – recenzja

Recenzja książki „Afryka jest kobietą”.
Każda z nich jest inna; każda z nich pochodzi z różnych ludów i plemion; każda z nich różni się wyglądem, ubiorem czy zachowaniem.

Mówią różnymi językami, wyznają inne religie, pełnią różne życiowe role. Co zatem ich łączy?

Jak sama autorka pisze, książka „Afryka jest kobietą” powstała z miłości (i to od pierwszego wejrzenia) do tego kontynentu. Beata Lewandowska-Kaftan opowiada o tamtejszych kobietach, które mimo różnic pomiędzy pochodzeniem, wyglądem, wyznawaną religią czy zwyczajami, łączy je jedno: odwaga, piękno, siła oraz kobieca solidarność. Pisarka ukazuje prawdziwe i piękniejsze oblicze Afryki.

Beata Lewandowska-Kaftan z wykształcenia jest geografem, z zawodu wydawcą, zaś z zamiłowania podróżniczką. Wydawała encyklopedie, słowniki i leksykony, albumy, przewodniki turystyczne, książki podróżnicze i popularnonaukowe, poradniki i książki dla dzieci. W 1999 roku wprowadzała na polski rynek książki i filmy National Geographic. Podróżowała po Kenii, Tanzanii i Zanzibarze, Ugandzie, Etiopii, Namibii, Botswanie, Zimbabwe, Mali, Burkina Faso. Po setkach zredagowanych książek postanowiła napisać własną. Owocem jej pracy jest właśnie książka „Afryka jest kobietą”.

Afryka jest kobietą” to zbiór 16 opowieści o kobietach, niezwykłych kobietach. Każdą z nich poznała osobiście w trakcie 15-letniej podróży po Czarnym Lądzie. Wśród nich poznamy między innymi historię smukłych Turkankek, żyjących na terenach, gdzie nikt z nas nie przetrwałby nawet tygodnia; dumnych Hamerk domagających się chłosty, by okazać swą odwagę; kobiety z plemienia Himba o nieskazitelnie gładkiej skórze dzięki stosowaniu makijażu ochrze. Znajdziemy również opowieści o kobietach Suahili, które w swoich tajemnych kobiecych rytuałach łączą kamasutrę z rytmami afrykańskich bębnów. I o kobietach z plemienia Mursi, które do dnia dzisiejszego noszą wielkie krążki wargowe, by stać się bardziej atrakcyjną.

Pośród bohaterek znajdują się również Polki, które stosunkowo niedawno przybyły na afrykańskie tereny. Pośród rozdziałów znajdziemy niezwykłą historię o księżniczkach Sapieżankach: Teresie, Marii i Annie. Są to córki księcia Eustachego Sapiehy, który po wojnie i ucieczce z obozu jenieckiego na stałe osiadł w Kenii. Księżniczki wraz z matką prowadziły safari w najdzikszych zakątkach Afryki. A dziś mimo upływu lat, każdego roku trzy siostry biorą udział w niezwykle trudnym Rajdzie Nosorożca, który organizowany jest w celach charytatywnych.

Poza ukazaniem wspaniałych kobiet i ich kultur, Beata Lewandowska-Kaftan uczy nas, w jaki sposób powinnyśmy traktować Czarny Ląd. Pokazuje nieznane zwyczaje, rytuały i ciągle żywe tradycje, które niekiedy mogą wydawać nam się okrutne i nie do końca przez nas rozumiane. Autorka przybliża nam potężną, ale jednocześnie delikatną przyrodę. Wyjaśnia, że Afryka jest zbyt trudna dla pojedynczego człowieka, dlatego też szybko uczy współdziałania, dzielenia się i pomagania sobie wzajemnie. Przede wszystkim daje nam najważniejszą lekcję życia: uczy pokory wobec losu oraz spokojnego przyjmowania niespodziewanych zmian.

Poza wspaniałymi historiami oraz zapoznaniem z afrykańskimi kulturami, kanonami piękna, rytuałami oraz obrzędami, Beata Lewandowska-Kaftan dosłownie pokazuje nam wszystkie napotkane kobiety. Książkę zdobi ponad setka przepięknych i kolorowych fotografii autorstwa samej autorki. Dziękuję autorce, że zdecydowała się napisać tę książkę i przybliżyła mi ten wspaniały, wymagający i ciągle nieznany kontynent.

Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)

Beata Lewandowska-Kaftan, „Afryka jest kobietą”, Wydawnictwo Edipresse, 2016

Polecane galerie zdjęć


Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat