„Apetyt na Meksyk” - recenzja

Recenzja książki „Apetyt na Meksyk”.
Czy słyszałaś kiedyś o potrawach takich jak Jajka po ranczersku z pastą z fasoli, Fajitas lub Flan czekoladowy? Kuchnia meksykańska kryje w sobie o wiele więcej niż znane i rozpowszechnione na cały świat Chili con carne.

Pierwsze, co warto podkreślić, to mylne przypisanie wspomnianego wcześniej Chili con carne jako potrawy meksańskiej. Otóż pochodzi ona  z tak zwanej kuchni tex-mex czyli kuchni teksańskiej. Przyjęło się jednak mówić o tej potrawie jako o tradycyjnym daniu meksykańskim, co bardzo często wprowadza ludzi w błąd. Autorka książki „Apetyt na Meksyk” - Magdalena Keller-Bigda - wprowadza swoich czytelników w świat autentycznej kuchni meksykańskiej. Poznajemy zarówno dania z prekolumbijskiego Meksyku, jak i te po przybyciu Hiszpanów na te ziemie. Całość zawiera 55 przepisów na przepyszne meksykańskie dania.

Pozycję tę można traktować również jako swego rodzaju przewodnik po kulturze meksykańskiej, gdyż każdy przepis zawiera bardziej lub mniej szczegółową historię dania. Nazwy potraw wprowadzone są w języku polskim jak i hiszpańskim, co pozwala nam na jeszcze dokładniejsze wsiąknięcie w tradycje. Książka podzielona jest na części według charakterystycznych składników najczęściej wykorzystywanych do gotowania w Meksyku. Są to: kukurydza, fasola, papryka, tortille, awokado, mięso, ryby i owoce morza. Taki podział pozwala na klarowne przedstawienie kategorii potraw. Na dodatek, do prawie każdego przepisu, mamy dołączoną ciekawostkę związaną z danym produktem lub potrawą. Dowiadujemy się, że w Meksyku fasola jest tak często spożywana, że  Meksykanie bywają nazywani „fasolarzami”.

Historię tego kraju odkrywamy także przez przepisy na dania związane z poszczególnymi świętami w  roku. Jednym z przykładów jest chociażby Pan de muerto czyli słodkie bułeczki na dzień zmarłych. Jest to jeden z najhuczniej obchodzonych dni w roku w Meksyku i w przeciwieństwie do naszego Święta Zmarłych, atmosfera jest raczej radosna, gdyż wierzy się, że tego dnia zmarli wracają na Ziemię, więc przygotowuje się do nich smakołyki i zostawia się je na grobach. Święto to zostało nawet wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Co ciekawe w Meksyku znaleźć możemy ponad 60 odmian chilli i kukurydzy! Masz apetyt na więcej?

Emilia Twardzik
(emilia.twardzik@dlalejdis.pl)

M. Keller-Bigda, „Apetyt na Meksyk”, Wydawnictwo Psychoskok, Konin 2021.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat