"Aż po horyzont. Tom 1" - recenzja

Recenzja książki "Aż po horyzont. Tom 1".
Rodzinne tajemnice, zadawnione urazy, wpływ przeszłości na teraźniejszość. Jest o czym czytać.

Jakiś czas temu nakładem wydawnictwa Novae Res ukazała się godna uwagi  powieść obyczajowo-historyczna, której fabuła skupiona jest wokół więzi i sekretów rodzinnych, ludzkich wyborów i emocji. Akcja utworu dzieje się w latach 70. XX wieku. Znajdziemy jednak w książce także nawiązania do II wojny światowej. "Aż po horyzont" przybliża losy rodziny Reczyńskich. Najwięcej stron poświęconych jest Weronice - będącej po rozwodzie nauczycielce języka francuskiego, mamie dwójki kilkulatków - kobiecie, której ciężko radzić sobie z wyzwaniami codzienności. Bohaterka bardzo silnie związana jest ze swoimi rodzicami. To wokół nich, brata i dzieci kręci się jej cały świat. Akcja utworu nabiera tempa, gdy Weronika i jej brat zaczynają wypytywać rodziców o tajemniczą ciotkę Wandę, przyrodnią siostrę ich ojca, z którą ten przed laty zerwał kontakt. Co było powodem odseparowania cioci od ich taty? Co skłóciło w czasie wojny tę dwójkę tak bardzo, że nawet upływający czas nie zdołał wpłynąć na ich pojednanie i odnowienie relacji? Czy Weronice i Oskarowi uda się rozwikłać rodzinne tajemnice i dowiedzieć się prawdy? Odpowiedzi w powieści.

"Aż po horyzont" to ciekawa, wciągająca, wielowątkowa historia, w której przeszłość splata się z teraźniejszością, a młode pokolenie próbuje rozwikłać rodzinne zagadki i znaleźć swój patent na osobiste szczęście. Prawie trzystustronicową książkę autorstwa Agnieszki Janiszewskiej czyta się szybko, mimo że nie brakuje w niej momentów refleksyjnych i zwolnień akcji. Komu przypadnie do gustu ta lektura, może zapoznać się z dalszymi losami głównych bohaterów w drugim tomie powieści. "Aż po horyzont" jest bowiem dylogią. "Czasem rodzinne więzy bardziej dzielą, niż łączą" - przypomina napis na okładce. W publikacji wydawnictwa Novae Res nie brakuje potwierdzenia dla tego jakże często prawdziwego sformułowania.

Kto lubi nastrojowe rodzinne sagi, w powieści "Aż po horyzont" ma szansę odnaleźć lekturę w sam raz dla siebie. Nie jest to wprawdzie książka, która jakoś szczególnie zachwyca, mimo to jednak z racji tego, że opisuje ludzką naturę, jest tekstem uniwersalnym i godnym uwagi. Kto nie ma akurat żadnej obyczajowej lektury na swoim czytelniczym horyzoncie, tytułem powieści Agnieszki Janiszewskiej spokojnie może wypełnić tę lukę.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Agnieszka Janiszewska: “Aż po horyzont, tom I”, wydawnictwo Novae Res, Gdynia 2021




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat