„Biel. Notatki z Afryki” – recenzja

Recenzja książki „Biel. Notatki z Afryki”.
„Biel. Notatki z Afryki” jest bardzo osobistym wspomnieniem i podsumowaniem Marcina Kydryńskiego, który przez ponad dwadzieścia lat wędrował po afrykańskich przestworzach.

Marcin Kydryński jest dziennikarzem muzycznym, producentem, a także autorem tekstów piosenek i kompozytorem. Komponuje głównie dla swojej żony, piosenkarki Anny Marii Jopek. Jest również podróżnikiem i fotografem. Jego relacje i zdjęcia z podróży regularnie ukazują się w miesięczniku „Kontynenty”.

Jak sam autor mówi, „Biel. Notatki z Afryki” nie jest autobiografią. To raczej wspomnienia i podsumowanie jego licznych podróży po krajach Czarnej Afryki. Autor zabiera nas w fascynującą, pouczającą oraz przerażającą podróż. Kydryński nie pokazuje nam tego, co możemy zobaczyć w kolorowych folderach biur podróży, ale przede wszystkim jej drugie oblicze: niebezpieczne i okrutne. Opowiada o reżimach afrykańskich dyktatorów i ich okrucieństwie, wojnach i konfliktach, śmierci, głodzie, zagrożeniach. Pisze o tym, jak walczył z malarią i tyfusem, zmagał się z afrykańskimi upałami, krwiożerczymi owadami oraz niebezpieczeństwami w trakcie jego wędrówki. Dzieli się z czytelnikami bardzo osobistymi przeżyciami: makabrycznym wypadku autobusu, z którego ledwo uszedł z życiem; o ludziach z którymi podróżował i których w Afryce poznał, np. piękną i tajemniczą Marię, która zdobyła jego serce. Poza fascynująco przerażającymi opisami własnych przeżyć, podróżnik pokazuje czytelnikowi zwyczajne życie codzienne mieszkańców. Dużo miejsca poświęca również Ryszardowi Kapuścińskiemu, który przed laty odbył podobne wędrówki, co Kydryński.

To, co najbardziej pozostało mi w pamięci, to opis jego podróży śladami Stasia i Nel – bohaterów sienkiewiczowskiej książki „W pustyni i w puszczy”. Była to moja ulubiona lektura szkolna, przeczytana bardzo dawno temu. Autor przebywał dokładnie w tych samych miejscach, zastanawiając się, jak mogli czuć się bohaterowie powieści. Dzięki Kydryńskiemu mam ochotę wrócić do niej po tylu latach. I tak właśnie zrobię.

Kiedy pierwszy raz zobaczyłam książkę, trochę się przeraziłam. 700 stron i ważąca kilka kilogramów księga nie zachęcała do czytania. Jednak od pierwszego zdania „Biel” całkowicie pochłania. Wspaniała wędrówka po afrykańskim kontynencie w towarzystwie fantastycznych, kolorowych zdjęć, które doskonale uzupełniają opowieści Kydryńskiego.

Biel. Notatki z Afryki” to obowiązkowa lektura dla wszystkich miłośników podróżowania i Afryki. To, co na początku przyciąga wzrok to przepiękne, soczyste, kolorowe i hipnotyzujące fotografie, autorstwa Kydryńskiego. Jednak po przeczytaniu pierwszych zdań, nie można się oderwać od lektury. Zafascynowany Afryką Kydryński pokazuje nam ten kontynent takim, jakim go widzi. Można by powiedzieć, że jest to jego autorska wersja Afryki, która w wielu wypadkach urzeka, czasem dziwi, daje do myślenia i z całą pewnością nie pozostawia obojętnym.

Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)

Marcin Kydryński, „Biel. Notatki z Afryki”, Wydawnictwo Edipresse, 2016

Polecane galerie zdjęć


Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat