Błędy popełniane podczas prania odzieży

Jakie błędy popełniamy najczęściej podczas prania odzieży.
Mimo wieloletniej praktyki, wiele kobiet wciąż popełnia mnóstwo błędów, gdy zabiera się do prania brudnych ubrań. Oto najczęstsze przewinienia.

Niejedna z przedstawicielek płci pięknej nie zdaje sobie sprawy, że błędem jest pranie niektórych rzeczy… zbyt często. Notoryczne poddawanie sztuk odzieży działaniu pralki i detergentów po prostu je niszczy. Jeśli na spódnicy czy bluzce nie ma widocznej plamy, a ubranie nie przesiąkło zapachem potu, nie ma sensu wkładać go do maszyny piorącej. Unikajmy też nagminnego prania dżinsów. Sześć razy w roku naprawdę wystarczy. W przeciwnym razie, z ulubionych spodni wyblaknie kolor, zaczną się przecierać i ulegać niepotrzebnej destrukcji.

Grzeszkiem kobiety zajmującej się praniem jest także nie przewrócenie sztuk odzieży na lewą stronę przed włożeniem ich do pralki oraz nie zasunięcie suwaków spodni, bluzek, sukienek. Takie zapominalstwo może srogo się zemścić, zwłaszcza gdy za dane ubranie zapłaciłyśmy niemałą sumę.

Kolejnym błędem jest nie czytanie metek na poszczególnych częściach naszej garderoby oraz pranie odzieży w nieodpowiedniej temperaturze. Przed pierwszym praniem nowego ubrania, przeczytajmy dokładnie jego metkę, a jeśli ją odcinamy, zapiszmy w notesiku, ile stopni Celsjusza jest mu przypisanych. Szkoda, żeby niszczyło się coś, za co zapłaciłyśmy, nawet jeśli kupiłyśmy dany towar na wyprzedaży.

Zdarza się, że do prania używamy zbyt dużej ilości detergentów oraz zbyt mocnych środków piorących. Owszem, zachodni produkt może i wywabi plamę, której chcemy się pozbyć z ubrania, ale przy okazji przyspieszy  nieco niszczenie materiału.

Pralnianą gafą jest także pozostawianie wypranej odzieży w bębnie maszyny piorącej przez dłuższy czas. Przyczyni się to do nabrania przez ubrania niekorzystnego zapachu oraz sprawi, że poszczególne części naszej garderoby będą się szybciej przecierać.

Przewinieniem wzorowej pani domu jest ponadto pranie białych ubrań w proszku do ubrań kolorowych albo barwnych rzeczy w produkcie przeznaczonym  dla białej odzieży. Kontakt jasnych ubrań z proszkiem dla kolorowych tkanin skutkować będzie poszarzeniem białych części garderoby, a wypranie kolorowej odzieży w proszku do prania białego, blaknięciem wyrazistych barw.

Szkoda również, że wiele pań domu pozostawia poplamione ubrania samym sobie i zajmuje się nimi dopiero po kilku dniach. Przez to plama staje się jeszcze trudniejsza do usunięcia. Im szybciej zajmiemy się odzieżą pobrudzoną sokiem, kawą, trawą, tym lepiej dla naszych strojów.

Bywa, że osoby odpowiedzialne za pranie w gospodarstwie domowym nagminnie ignorują zalecenia producenta danych sztuk odzieży. Skutkuje to np. tym, że wkładają do pralki płaszcz, który nadaje się tylko do czyszczenia chemicznego. I powstaje problem.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat