Przedwojenny Berlin i zabawa, a może nawet pełna rozpusta? Czy bylibyśmy w stanie połączyć to? A jednak! Stolica obecnych Niemiec na początku lat trzydziestych była miastem pełnym dancingów, ale i kabaretów. Beztroskie życie było powoli przerwane przez zbliżający się nazizm. To wszystko możemy przeżyć na własnej skórze. W jaki sposób? Wystarczy, że udamy się do Teatru Dramatycznego w Warszawie na musical „Cabaret”! Właśnie na deskach warszawskiego teatru ujrzymy Kabaret Kit Kat, będziemy świadkami romansu piosenkarki kabaretowej i amerykańskiego pisarza, ale i poczujemy atmosferę zbliżającego się zagrożenia.
Twórcy „Cabaretu” stworzyli spektakl unikalny, tak bez wątpienia można określić tę sztukę. Musical połączony z komedią, ale i dramatem. Gwarantujemy Wam, że nie zabraknie momentów, gdy parskniecie śmiechem, ale i momentów zadumy czy refleksji. Spektakl ten zachwyca całą paletą barw, zarówno tych dosłownych, oddziałujący na wzrok, jak i tych emocjonalnych. Główni bohaterowie: Sally (w tej roli Anna Gorajska) i Cliff (Mateusz Weber) mieszkają w wynajmowanych od starszej pani pokojach. Ich sąsiadami jest zarówno żydowski chłopak czy prostytutka. Mieszanka wybuchowa? A może odzwierciedlenie ówczesnego społeczeństwa? Trzeba przyznać, że wszystko razem wzięte sprawia, że spektakl ten jest naprawdę jedyny w swoim rodzaju.
Genialna gra aktorska całej obsady to największy atut tego spektaklu. Na scenie widzimy piekielnie zdolnych artystów, którzy dają z siebie absolutnie wszystko, żeby przenieść nas w zupełnie inny klimat… Bezbłędny Mistrz Ceremonii (Krzysztof Szczepaniak) i jego kontrast, czyli Cliff (Mateusz Weber). Sally (Anna Gorajska) czy genialny Victor/Dama (Maciej Radel). Każda postać jest zupełnie odmienna, ale łączy je jedno: marzenia. Każdy z nich pragnie czegoś innego, dla każdego coś innego jest naprawdę istotne, ale dla wielu Kabaret Kit Kat pozostaje tym najważniejszym elementem życia oraz formą wyrażania siebie. Walka o bycie sobą, indywidualność, ale i miłość, która nie zawsze ma szansę na wygraną… Te wszystkie emocje do przeżycia podczas spektaklu.
Ogromne brawa należą się Teatrowi Dramatycznemu przede wszystkim za odwagę w podejmowanej tematyce. To nie pierwszy spektakl, który jest otwarty na wszystkie, także tzw. trudne tematy. I bardzo dobrze, że jest miejsce, gdzie widz może być wciągnięty w różną tematykę, także tę, często uznawaną za tabu. Nazizm połączony z kabaretem? Czemu nie! Gwarantuję Wam, że spektakl robi niesamowite wrażenie i pozostaje w pamięci na długo. Nie można przejść obok niego obojętnie.
Joanna Sieg (joanna.sieg@dlalejdis.pl)
Joanna Ulanowicz (joanna.ulanowicz@dlalejdis.pl)
Teatr Dramatyczny w Warszawie, Cabaret, reż. Ewelina Pietrowiak
Obsada:
Mistrz Ceremonii: Krzysztof Szczepaniak
Sally Bowles: Anna Gorajska
Cliff Bradshaw: Mateusz Weber
Ernst Ludwig: Tomasz Budyta
Fräulein Schneider: Agnieszka Wosińska
Fräulein Kost: Magdalena Smalara
Herr Rudolf Schultz : Piotr Siwkiewicz
Lulu/Dama: Anna Gajewska
Rosie: Anna Szymańczyk
Franchie: Agata Wątróbska
Helga/Goryl: Natalia Sakowicz (gościnnie)
Bobbie: Waldemar Barwiński
Victor/Dama: Maciej Radel (gościnnie)