Obiecujesz sobie, że w weekend wreszcie porządnie się wyśpisz, ale mimo wszystko w poniedziałek dalej czujesz się źle.
Oczywiście, jeśli jesteś długo zmęczona, powinnaś zastanowić się nad przyczyną tego stanu. Niekoniecznie musi chodzić o brak snu. Równie dobrze wyczerpanie może być spowodowane anemią czy zakażeniem pęcherza moczowego – może więc warto zastanowić się nad zrobieniem podstawowych badań? Przewlekłe zmęczenie jest często oznaką nieprawidłowego funkcjonowania organizmu i schorzeń, a zwykłe badanie krwi często daje natychmiastowy wynik, a co za tym idzie – pozwoli na odpowiednie leczenie.
Anemia powstaje, ponieważ w naszym organizmie brakuje hemoglobiny. Najczęściej jest to związane z niedoborem żelaza – a to z kolei z obfitymi miesiączkami i nieodpowiednim odżywianiem. Oprócz senności anemia objawia się bólami głowy, apatią i stanami podgorączkowymi. Łatwo z nią walczyć – wystarczy, że zaczniesz przyjmować żelazo w tabletkach, a na obiad przygotujesz rośliny strączkowe, mięso i szpinak, które zawierają duże ilości żelaza.
Czasem zmęczenie może być oznaką zapalenia mięśnia sercowego, które występuje często po przebytej grypie lub silnej reakcji alergicznej. ZMS stwarza zagrożenie dla życia i może być bardzo niebezpieczne, dlatego jeśli marazmowi towarzyszy kołatanie serca i ból w klatce piersiowej – zgłoś się do lekarza. Być może wystarczy zmiana diety, ale może się też okazać, że potrzebna będzie ci hospitalizacja i dłuższe leczenie.
Tarczyca również daje o sobie znać poprzez zmęczenie. Najczęściej jest to oznaką niedoczynności gruczołu. Jeśli w twojej rodzinie występowały problemy z tarczycą – ty też możesz być zagrożona chorobą Hashimoto. Gdy tarczyca ulegnie uszkodzeniu – pojawiają się ospałość, złe samopoczucie i wahania nastroju. Dodatkowo masz problemy ze skórą, bóle mięsni i stawów. Po zastosowaniu terapii hormonalnej przepisanej przez lekarza, objawy zazwyczaj ustępują. Niestety, choroby tarczycy zazwyczaj towarzyszyć będą ci do końca życia.
Chrapanie i zmęczenie mają ze sobą wiele wspólnego. Wielu „chrapaczy” cierpi na bezdech senny – podczas snu zdarzają im się trwające ok. 10 sekund przerwy w oddychaniu. To poważny problem, który oprócz ciągłego zmęczenia charakteryzuje się również bólami głowy i rozdrażnieniem. Chory ma zaburzenia snu, które nie pozwalają mu się porządnie wyspać. Niestety, leczenie bezdechu nie jest ani łatwe ani przyjemne – w lekkich stanach stosuje się aparaty ortodontyczne; w cięższych – aparat nCPAP lub zabiegi operacyjne. Nieleczony bezdech zwiększa ryzyko udaru mózgu i zawału serca – nie można więc tego problemu bagatelizować.
Czasem zdarza się również i tak, że zmęczenie nie jest objawem samym w sobie, a jest po prostu chorobą. Zespół przewlekłego zmęczenia dotyka często młode, aktywne zawodowo kobiety. Uczucie wyczerpania trwa przynajmniej 6 miesięcy i nie ma nic wspólnego z innymi chorobami.
Osoba chora na ZPZ cierpi na stany podgorączkowe, bóle mięsni i bezsenność. Jako że jest to choroba niewiadomego pochodzenia – bardzo trudno z nią walczyć.
Po pierwsze postaraj się uregulować swój plan dnia. Jedz o regularnych porach – i zwracaj większą uwagę na to, żeby posiłki były zdrowe, z naturalnych składników i miały dużo wartości odżywczych. Śpij co najmniej 8 godzin dziennie i przed położeniem się do łóżka dokładnie wywietrz pokój. Codziennie znajdź czas na chociażby małą aktywność na świeżym powietrzu – wyjdź choć na półgodzinny spacer. Zrób badania i zainwestuj w swoje samopoczucie – może wybierz się na masaż lub do SPA – pomoże to Ci choć na chwilę się zrelaksować.
Kiedy żyjemy w stresie, nasz organizm wydziela kortyzol – hormon, którego nadmiar powoduje zmęczenie i ospanie. Właśnie dlatego po stresowych sytuacja mamy ochotę położyć się do łóżka i przespać cały następny dzień.
Ograniczyć stres jest trudno, ale postaraj się. Jeśli nic nie przyniesie rezultatów – odwiedź psychologa. Może rozmowa z kimś obcym sprawi, że rozwiążesz problemy, a zmęczenie samo zniknie.
Anna Otlik
(anna.otlik@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com