Ta książka to szczery zapis wspomnień z pracy w nowojorskim biurze naczelnego lekarza sądowego na stanowisku specjalisty medycyny sądowej. Dr Melinek opowiada o sekcjach zwłok, dokonywaniu oględzin na miejscu zgonu i wspieraniu pogrążonych w żałobie bliskich:
Podczas dwóch lat pracy w Biurze Naczelnego Lekarza Sądowego Nowego Jorku wykonałam 262 autopsje; kilkanaście lat później mam na swoim koncie ponad 2000 sekcji. Mimo to każ-dego dnia uczę się czegoś nowego o ludzkim ciele. Kocham tę pracę, naukę, medycynę. Ale kocham również pozamedyczne aspekty tej pracy – rozmowy z rodzinami, współpracę z po-licją, zeznawanie w sądzie. Wydaje mi się, że najciężej pracuję będąc rzeczniczką zmarłych. Każdy lekarz musi pielęgnować w sobie współczucie, uczyć się go i umieć je wyrażać. Żeby każdego dnia mierzyć się ze śmiercią, widzieć ją na własne oczy, trzeba kochać żywych.
Tłumaczenie: Agnieszka Kalus
Wydawnictwo: Filia