W tegorocznej jesiennej garderobie nie może zabraknąć koronkowych detali, które jak zresztą można zauważyć już teraz, latem pojawiają się zarówno w sklepowych witrynach, jak i na światowej sławy pokazach modowych. Koronka jest seksowna i nie mamy co do tego żadnych wątpliwości – tak my jak i brzydsza płeć, która zwraca szczególną uwagę na wystające dyskretnie koronkowe wykończenia przy topach, obcisłych ołówkowych spódnicach czy sweterkowym dekolcie w serek.
Kolejnymi must have, o których również już teraz robi się głośno, są pluszowe i futrzane płaszczyki, a także wykończone tymże materiałem kurteczki, które pokazała na swoim pokazie między innymi londyńska projektantka Ashley Williams. Będzie zabawa wzorem, jak i fakturą!
Na przełomie września i października stawiamy na mono-kolor. Kompleciki w jednym odcieniu to nie tylko opcja dobra dla szczupłych i proporcjonalnych kobiet bez kompleksów. Nie zawsze musimy tuszować boczki czy wystające fałdki materiałem w podłużne paski czy w ostatnim czasie rozsławione modowe ombre. Tutaj liczy się krój i fason zestawu, który podkreśli to, co zalecane i zamaskuje to, co niekoniecznie chcielibyśmy pokazywać światu. Chanel w swoim najnowszym pokazie zgrabnie przedstawiła mono zestawienia, wśród których z pewnością każda z nas znajdzie coś dla siebie.
Paski na wysokości talii wracają po raz kolejny do łask. Przewiązujmy się więc bez skrupułów i podkreślajmy nasze atuty. Do czego zakładać paski i na jakie się zdecydować – tutaj śmiało możemy puścić wodzę fantazji – pleciony, klasyczny skórzany, a może apaszka udająca pasek? Przewiązujemy żakiety, płaszcze, a nawet tuniki. Uwaga – nie każda figura lubi paski, jeżeli więc masz masywne ramiona, zdecyduj się na inny z tegorocznych jesiennych trendów.
Podsumowując – koniecznie zrób przegląd swojej garderoby i już teraz poluj na jesienne trendy – w końcu moda wraca jak bumerang, a sezon wyprzedaży jeszcze nie dobiegł końca!
Emilia Sękowska
(emilia.sekowska@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com