Co irytuje facetów w zachowaniu kobiet

Sprawdźcie, co najbardziej irytuje waszych facetów w waszym zachowaniu.
Nawet, gdy twój facet się do tego nie przyznaje, istnieje wiele rzeczy w twoim zachowaniu, które go drażnią. Oto ich przykłady.

Większość przedstawicieli płci męskiej nienawidzi jakże częstego zdania wypowiadanego przy każdej możliwej okazji przez kobiety: „domyśl się”. Facet ma wrażenie wtedy, jakby wpadał w ogromną czarną dziurę. Czuje wtedy zaniepokojenie, a nawet poirytowanie. Bywa, że twoje: „domyśl się” go dołuje, bo on naprawdę nie ma zielonego pojęcia, o co ci chodzi i o co masz do niego znowu pretensje. Odgadnięcie przyczyny wypowiedzenia tej frazy i przywrócenie twojego miłego nastroju jest dla niego prawdziwym wyzwaniem.

Faceci nienawidzą również wypominania im błędów z przeszłości i nieustannego przypominania: czym kiedyś zawinili. Irytuje ich, gdy jak króliki z kapelusza wyciągasz starannie wybrane sytuacje z zakamarków pamięci i zarzucasz ich pretensjami o każdą drobnostkę. Czują się wtedy co najmniej, jakbyś ciskała w nich ostrymi przedmiotami albo uderzała mocno w brzuch. Dla większości mężczyzn dawno popełnione błędy to sprawa odległej przeszłości. Tym bardziej, że w dużej ilości przypadków przypuszczalnie starali się je naprawić i ciebie za wszelką cenę udobruchać. Chcą więc o swoich przewinieniach zapomnieć i żyć przyszłością. Ponadto ich ego i wysokie mniemanie o sobie nie pozwala im zanadto przejmować się tym, co robią nie tak.

Facetów bardzo drażnią i martwią też oczywiście dni, w których nie masz ochoty na seks. To dla nich gorsze niż egipska plaga. Za punkt honoru biorą sobie namówienie ciebie na fizyczne zbliżenie, bo jak wiadomo seksu potrzebują faceci jak powietrza.

Typowego przedstawiciela płci męskiej irytuje również, gdy go nie podziwiasz. Facet lubi być zawsze na piedestale, więc gdy go nie chwalisz, ignorujesz i nie poświęcasz mu wystarczającej ilości uwagi, odbiera to jako policzek.

Piekielnie denerwujące jest, gdy przeszkadzasz facetowi w cieszeniu się jego hobby. Oto zasiada wygodnie przed telewizorem, z puszką piwa w ręce, aby obejrzeć arcyważne rozgrywki w piłce nożnej, a ty chcesz akurat o czymś niezwłocznie porozmawiać, szalejesz po całym mieszkaniu z odkurzaczem w ręku, prosisz żeby wyrzucił śmieci, tłuczesz się garnkami w kuchni itp. Dla potomka biblijnego Adama – koszmar!

Przeciętnego faceta irytuje ponadto, gdy ciągasz go na wielogodzinne maratony zakupowe. Owszem, on pójdzie z tobą poshoppingować, ale tylko do takich miejsc jak: sklep z bielizną, sex shop, sklep sportowy, sklep z akcesoriami komputerowymi. Na pozostałe destynacje raczej nie masz co liczyć. No chyba, że obiecasz mu jego wysiłek w sypialni wieczorem wynagrodzić.

Przedstawicieli płci męskiej drażni oprócz tego, gdy kobiety są notorycznie na diecie. Facet bowiem doskonale wie, że gdy trafi na amatorkę zdrowego i mało kalorycznego jedzenia, a w dodatku wegetariankę, nie ma co marzyć o wspólnym pójściu na kebaba, hamburgera, ciastka, podaniu dwudaniowego posiłku w zaciszu domowym czy soczystym kotleciku na obiad.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat