W jednym z artykułów omawialiśmy japoński savoir - vivre przy stole, dlatego tym razem skupimy się na kilku bardziej ogólnych zasadach, z którymi możemy zetknąć się, jadąc do Japonii. Poniżej prezentujemy kilka najbardziej praktycznych:
- Zachowanie ciszy w transporcie publicznym – jest to reguła, która zazwyczaj zdobywa uznanie obcokrajowców. W Japonii normalnym jest, że na czas podróży zachowujemy ciszę. Nie wypada rozmawiać przez telefon (nawet cicho), czy z innymi podróżnikami. Jeśli mamy potrzebę się z kimś porozumieć, powinniśmy zrobić to możliwie jak najszybciej i najciszej.
- Nie wydmuchujemy nosa publicznie – może się to wydawać nieco dziwne, bo u nas jest wręcz odwrotnie. Gdy jesteśmy np. przeziębieni to nos jest nieustannie zatkany. Niewysiąkanie go wydaje się wręcz niehigieniczne. Choć oczywiście jak jest szansa zrobienia tego w toalecie, to warto skorzystać. W końcu nie wygląda to nigdy dobrze, ale jeśli nie ma takiej możliwości to czyścimy nos tam gdzie stoimy. Jednak w Japonii takie zachowanie uważane jest za bardzo niekulturalne.
- Nie wchodzimy do czyjegoś domu bądź mieszkania w butach – Polska to kraj, który również jest z kultury zdejmowanych butów. Jednak jest to nieco zależne od sytuacji, czasami zdarza się, że wchodzimy do czyjegoś domu w obuwiu. Natomiast w Japonii zawsze należy zdjąć buty. Robi się to w genkanie, który jest odpowiednikiem naszego przedsionka.
- Nie palimy papierosów gdzie popadnie – W miastach są wyznaczone specjalne miejsca, w których można palić. Nie wypada chodzić po mieście z papierosem w ustach i wyrzucać niedopałków. Za takie zachowanie grozi mandat.
- Nie przepychamy się – być może wydaje się to oczywiste, ale warto o tym wspomnieć, bo nie dla każdego jest to niepisana zasada. W Japonii do kolejki staje się zawsze w spokoju, z zachowaniem rozsądnego dystansu od innych. Nikt nie przepycha się, ani nie wciska, aby zająć lepsze miejsce.
Mamy nadzieję, że znajomość tych paru zasad ułatwi każdemu pobyt w Japonii. Pozwali nam to nie tylko uniknąć nieporozumień, ale i pozostawić po sobie dobre wrażenie.
Izabela Guszkowska
(izabela.guszkowska@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com