Czego nie warto robić dla faceta

Nie rezygnuj ze swoich pasji dla faceta.
Kobiety będące w związku często mają skłonność do zmieniania się na życzenie faceta, do rezygnowania dla niego z wielu rzeczy i zapominania o swoim „ja”. To błąd!

Gdy kobieta oddaje swe serce mężczyźnie bywa, że podporządkowuje swoje życie i codzienność pod jego osobowość, karierę i oczekiwania względem niej. Obojętne czy chodzi o chłopaka, ukochanego, narzeczonego, męża czy kochanka – na zbytnim poświęcaniu się dla faceta i dogadzaniu mu, nigdy dobrze się nie wychodzi. On i tak tego w długofalowym pożyciu nie doceni. Ogromnym błędem jest więc rezygnowanie ze swoich marzeń dla partnera. Marzysz o skończeniu studiów? Zrobieniu doktoratu? Przejechaniu Francji wzdłuż i wszerz? Otworzeniu własnej kawiarni, przedszkola czy salonu fryzjerskiego? Jeśli twój mężczyzna ci tego zabrania, a jesteś przekonana, że to by cię uszczęśliwiło, to znaczy, że nie jest to za bardzo facet dla ciebie. Druga połówka powinna przecież nas wspierać w rozwoju i samorealizacji, a nie rzucać kłody pod nogami, wmawiając, że porywamy się  z motyką na słońce.

Nie warto też dla faceta rezygnować ze swoich pasji. Lubisz jeździć konno? Tańczyć? Pływać? Uprawiać jogę? Układać bukiety? Urządzać wnętrza mieszkań koleżanek? Jeśli twój mężczyzna kręci na to nosem i wytyka ci, że zamiast spędzać czas w domu, marnujesz go poza nim, to znaczy, że nie zależy mu na tym, abyś miała dobre samopoczucie i nie rozumie potrzeby posiadania kobiecego hobby. Należy wtedy z nim ewidentnie porozmawiać i przypomnieć, że ty nie masz nic przeciwko oglądaniu przez niego meczów, wyprawom na ryby, majsterkowaniu, wyjściom na bilard i piwo czy na tor żużlowy. Każdy ma prawo do spędzania czasu, tak jak lubi.

Twój ukochany nie może też od ciebie wymagać, abyś zmieniała swoje poglądy i przekonania tylko dlatego, że jemu tak się podoba i tak mu w życiu wygodnie. Popieracie różne opcje polityczne i twój facet namawia cię, abyś w najbliższych wyborach zagłosowała po jego myśli? Nie gódź się na to i nie bądź plasteliną w jego rękach. Jesteś wierząca, a twój facet ciska gromy na wyznanie, w którym zostałaś wychowana? Przypomnij mu, że nie jesteś chorągiewką na wietrze i że masz prawo do wyznawania tej, a nie innej religii i nic mu do tego. Twojemu facetowi nie podoba się, że jesteś wegetarianką? Nie musisz wcale rezygnować z bycia jaroszką tylko dlatego, że ukochany mięsożerca lubi soczyste kotleciki, zupy na mięsie, kurczaki i hamburgery. Każdy ma prawo wyboru stylu życia.

Twój mężczyzna nie powinien też wymagać od ciebie, abyś dla niego zmieniała swój styl ubierania się i fryzurę. Masz piękne, latami zapuszczane włosy, a twojemu facetowi marzy się, abyś obcięła je na krótko i przefarbowała na blond? Nie gódź się na zmianę wizerunku wbrew sobie. No chyba, że naprawdę masz ochotę na eksperymenty i masz dość ciągłego rozczesywania splątanych włosów.

Miłość miłością, ale każda z nas ma prawo do wyrażania siebie, swoich opinii, marzeń, pasji itp., a  jeśli komuś się to nie podoba, to jego problem.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat