Czy on mnie zdradził?

Jaka jest definicja zdrady? Można zaryzykować stwierdzeniem, że jej jednolite określenie jest niemalże abstrakcyjne. Najogólniejszą definicją, która nasuwa się na myśl, jest niedochowanie wierności partnerce lub partnerowi. Chociaż to stwierdzenie wydaje się być stosunkowo proste do interpretacji, tak naprawdę jest znacznie bardziej skomplikowane, ponieważ dla każdego rozumienie niedochowania wierności jest sprawą indywidualną.

Powszechnie przyjęło się, że pierwszą rzeczą, która przychodzi nam na myśl po usłyszeniu słowa ,,zdrada”, jest odbycie stosunku seksualnego. Nie podlega wątpliwości, że dopuszczenie się tego aktu z kimś innym, niż partnerem/partnerką można pełnoprawnie nazwać zdradą. Wynika to z faktu, iż, kolokwialnie ujmując, ,,pójście z kimś do łóżka” jest ostateczną formą bliskości fizycznej z drugą osobą. W takiej sytuacji zdradzona strona, jeśli mamy do czynienia z małżeństwem, może domagać się nawet rozwodu i prawnie zakończyć związek. Jest to sprawą oczywistą i powszechnie przyjętą. A co z innymi formami bliskości, których przejawem nie jest stosunek seksualny?

Nie jest tajemnicą, że kobiety pod względem emocjonalnym skonstruowane są inaczej niż mężczyźni. Jesteśmy po prostu tak zaprogramowane, że odczuwamy większą potrzebę czułości, bliskości i oddania ze strony naszego partnera. Właśnie dlatego świadomość, że osoba, od której tego oczekujemy mogła całować inną lub chociażby zasnąć obejmując ją i nie przejmując się naszą osobą, sprawia nam ból. Wynikać to może po prostu z faktu, że wiele kobiet potrafi bardziej cierpieć z powodu, iż ich ukochany okazuje tyle czułości i troski, ile powinien im, innej przedstawicielce płci pięknej, niż z powodu tego, że będzie uprawiał z nią seks bez znaczenia. Nie jest to absolutnie kwestia chorej i nieuzasadnionej zazdrości. Nie polega to na tym, żeby atakować każdą dziewczynę, do której przytuli się nasz partner. Są jednak sytuacje, w których czujemy się odtrącone przez ukochaną osobę i to już sprawia, że odczuwamy na tyle spory smutek, aby zacząć zastanawiać się, czy oddanie i zaangażowanie ze strony partnera jest na tak samo wysokim poziomie co nasze.

Czy można zatem z przekonaniem zdefiniować, czym jest zdrada? Tak jak było wspomniane na początku artykułu, pojmowanie tego pojęcia dla każdego jest kwestią indywidualną. Dla niektórych zdarzenie bez znaczenia, dla innych będzie formą zdrady. Ważne jest to, na ile darzymy zaufaniem partnera i na ile potrafimy rozróżnić sytuacje, które mogą wywołać u nas niepokój i ból od tych, których przejmowaniem się nie należy zawracać sobie głowy.

Kamila Babś
(kamila.babs@dlalejdis.pl)

^{Fot. freepik.com}