Internet, sam w sobie, nie jest ani „dobry”, ani „zły”- jest bowiem miejscem, w którym możesz znaleźć zarówno bardzo cenne i pomocne rady, jak i rady idiotyczne, kompletnie nietrafione. Czy lubisz szukać pomocy i zasięgać rad na forach internetowych? Jeżeli tak, uważaj - może to być dla ciebie szkodliwe lub wręcz niebezpieczne…
Kiedy NIE NALEŻY polegać na pomocy z sieci:
- W kwestiach zdrowotnych. Jeżeli źle się czujesz, ale nie wiesz co ci dolega, nie proś o diagnozę anonimowych, nie będących lekarzami internautów. Nie pytaj także laików o alternatywne sposoby leczenia konkretnej choroby. Oczywiście, możesz zapoznać się z ciekawości z różnymi internetowymi radami dotyczącymi zdrowia , ale zanim zechcesz wypróbować którąś z nich na własnej skórze, poszukaj na jej temat WIARYGODNYCH informacji. Pamiętaj, że czym innym jest portal medyczny, na którym udzielają porad zdrowotnych wykształceni lekarze a czym innym jest grupa miłośników ziołolecznictwa na Facebooku. Naucz się porównywać przeczytane informacje z innymi informacjami na ten sam temat i odróżniać fakty od przesądów. Niestety, nie jest to łatwe - dlatego w tak ważnej kwestii, jaką jest zdrowie, musisz mieć PEWNOŚĆ zanim sięgniesz po polecany lek.
- W kwestiach prawnych. Niestety, przepisy prawne są bardzo skomplikowane i trudne do zinterpretowania dla laików. Dlatego polegając na wskazówkach internautów możesz wpędzić się w poważne tarapaty. Naprawdę lepiej zapłacić prawnikowi za profesjonalną opinię, niż ryzykować i ufać radom z Internetu.
- W ważnych życiowych sprawach. Internet nie udzieli ci odpowiedzi na pytanie jak zażegnać kryzys w małżeństwie albo jak poradzić sobie ze zbuntowanym nastoletnim dzieckiem. Cudze doświadczenia mogą być dla ciebie inspiracją, mogą dać ci do myślenia- jednak nie powinnaś traktować słów internautów, którzy kiedyś przeżyli to co ty teraz przeżywasz jak wyroczni. Pamiętaj: każdy człowiek jest inny, każda ludzka historia jest więc odmienna.
A w jakich sprawach można zasięgać rad na forach internetowych? Na pewno w tych, które nie są „kwestią życia i śmierci”- czyli na przykład, tych dotyczących mody, makijażu, gotowania. Bo nawet, jeżeli za radą internautów, nabędziesz sukienkę w której będziesz wyglądać jak namiot turystyczny albo ugotujesz niejadalną potrawę według internetowego przepisu… ucierpi co najwyżej twoja duma.
Katarzyna Lewcun
(katarzyna.lewcun@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com