Czy warto mścić się na byłym?

Zemsta na byłym partnerze.
Mówił, że cię kocha, obiecywał wspólną przyszłość - a potem zdradził, zostawił, odszedł. I nie chcesz, żeby uszło mu to płazem?

Kobieta skrzywdzona przez mężczyznę czuje się fatalnie: nie tylko zraniona, ale i upokorzona. I ten ból często przyczynia się do pojawienia drugiego uczucia: gniewu. A stąd już tylko jeden krok do chęci zemsty.

Kobiety potrafią karać swoich eks na wiele sposobów. Jedne próbują niszczyć ich nowe związki, inne zatruwają im życie drobnymi złośliwościami, a jeszcze inne wykorzystują ich słabości, które poznały w trakcie trwania związku. Znane są historie dziewczyn, które z chęci odwetu, posunęły się za daleko, przekraczając granice prawa: niszczyły samochody swoich byłych, nękały ich setkami obraźliwych smsów albo publikowały ich niekorzystne zdjęcia w internecie. Zdarzały się także przypadki składania do prokuratury fałszywych oskarżeń o naprawdę poważne przestępstwa  tj. pedofilia. Jak widać kobiety potrafią skutecznie niszczyć swoich wrogów... Pytanie  tylko czy naprawdę warto się mścić?

To naturalne, że zrobienie przykrości komuś, na kim nam zależało i kto nas skrzywdził, wydaje się być nie tylko przyjemne, ale i sprawiedliwe. Widząc, że nasze działania przynoszą zamierzony skutek, że nasz eks jest wściekły albo wręcz przestraszony na pewno poczujemy chwilową satysfakcję. Tylko co potem? Ulga, że „wyrównałyśmy rachunki” potrwa zaledwie moment. Potem przyjdzie pustka, smutek i może nawet wyrzuty sumienia...

Trzeba pamiętać o tym, że pielęgnowanie w sobie i rozniecanie negatywnych emocji będzie mieć na nas destrukcyjny wpływ. Od żalu, złości i rozgoryczenia trzeba starać się wyzwolić, a nie dawać im sobą zawładnąć! Mszcząc się na innych ludziach (nie chodzi tylko o byłych partnerów) wyrządzamy krzywdę nie tylko im ale i sobie. Pamiętaj, że zasada: „oko za oko, ząb za ząb” dawno już przestała obowiązywać w cywilizowanych krajach i że nie ma ona nic wspólnego ze sprawiedliwością. Życie przeciwko innym a nie dla siebie nie może dać szczęścia.

Więc co? Czy twojemu byłemu facetowi ma ujść na sucho to, że cię zranił? Masz mu dopuścić? Dokładnie tak! Zostaw za sobą przeszłość i idź do przodu. Nie musisz mu wcale wybaczać, nikt nie wymaga od ciebie takiej szlachetności, po prostu staraj się zapomnieć o tym, co było. A na pocieszenie pomyśl sobie, że jeśli on jest draniem to nigdy nie stworzy głębokiej, opartej na zaufaniu i miłości relacji z drugą osobą. I to jest już dla niego wystarczająca kara.

Katarzyna Lewcun
(katarzyna.lewcun@dlalejdis.pl)

Fot. sxc.hu




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat