Czyszczenie dywanów

Z pomocą przychodzą eksperci PIGC, którzy o czystości wiedzą wszystko – co wybrać? Czym się kierować? Jak profesjonalnie wyczyścić nasz dywan lub wykładzinę? Odpowiedzi na wszystkie nurtujące pytania znajdziecie poniżej.

Pranie a czyszczenie
Warto zdać sobie sprawę, że w specjalistycznej terminologii „czyszczenie” i „pranie” dywanów to dwie różne usługi. „Czyszczenie” to szereg działań wykonywanych u klienta z użyciem specjalistycznego sprzętu – mobilnych ekstraktorów, urządzeń do bonetowania, szamponowania lub czyszczenia suchymi wiórkami. Czyszczenie głównie dotyczy wykładzin dywanowych, które są na stałe przymocowane do podłoża lub których wielkość nie pozwala na pranie w stacjonarnej pralni. „Pranie” natomiast polega na umieszczeniu dywanu w kąpieli wodnej i wykonaniu określonych działań przy użyciu specjalistycznych urządzeń pralniczych. - Zakres usług wykonywanych w specjalistycznej placówce stacjonarnej jest zdecydowanie większy niż w przypadku czyszczenia dywanów u klienta – możliwe jest m.in. maszynowe trzepanie, dogłębne wypranie runa i osnowy i profesjonalne, szybkie suszenie – mówi ekspert Polskiej Izby Gospodarczej Czystości, Michał Miłowski.

Czym się kierować przy wyborze usługi?
Obecnie na rynku jest wiele firm oferujących pranie i czyszczenie dywanów – w gąszczu informacji i ofert łatwo się zgubić. Co warto wiedzieć, zanim zdecydujemy się na konkretną usługę? – Na pewno szczególną uwagę należy zwrócić na urządzenia, którymi dysponuje wykonawca oraz ustalić zakres pracy, na którą powinno składać się kilka etapów. Są to: 1. Inspekcja i wycena usługi. 2. Usunięcie przedmiotów i mebli. 3. Odkurzanie. 4. Odplamianie. 5. Oprysk preparatem do wstępnego rozpuszczenia zabrudzeń. 6. Rozczesanie zabrudzeń szorowarką tarczową lub walcową. 7. Płukanie ekstrakcyjne ciepłą wodą. 8. Suszenie wentylatorami podłogowymi. W większości przypadków dochodzi do pominięcia pierwszych sześciu etapów i wykonawca od razu przystępuje do pracy odkurzaczem piorącym z użyciem chemii i jednoczesnym zasysaniem bez płukania. W efekcie takiego „czyszczenia” zostajemy z niewypłukanym i mokrym dywanem. Kardynalnym błędem jest pomijanie etapu trzepania lub dokładnego odkurzania dywanu. Większość zabrudzeń w wykładzinach jest nierozpuszczalna w wodzie i chemii – piasek, kwarce, włókna z odzieży, sierść i włosy należy wytrzepać lub dokładnie odkurzyć przemysłowym odkurzaczem szczotkującym o dużej sile ssania. W przeciwnym razie zamiast usunąć brud, kolejnymi etapami czyszczenia wprowadzimy go głębiej w strukturę dywanu. – przestrzega ekspert Polskiej Izby Gospodarczej Czystości.

Pomijanie niektórych etapów czyszczenia świadczy o małej wiedzy, braku odpowiedniego sprzętu oraz poddaje w wątpliwość rzetelność oraz uczciwość wykonawcy. - Niestety na Polskim rynku jest sporo mikrofirm zajmujących się czyszczeniem dywanów i tapicerek meblowych, które nastawione są na szybki zysk. Swoje usługi wykonują małymi odkurzaczami piorącymi, pomijając podstawowe etapy prania i często pozostawiając klienta z przemoczonym dywanem – mówi ekspert PIGC. Tutaj nie ma miejsca na kompromisy – niewłaściwie wysuszony dywan może stać się siedliskiem rozwoju bakterii. Przy praniu ekstrakcyjnym operator powinien dysponować urządzeniem o dużej sile ssania oraz nie dopuszczać do przemoczenia dywanu. Po zakończonej pracy koniecznie należy zapewnić odpowiednią wentylację w pomieszczeniu, w którym dywan będzie sechł. – W profesjonalnej pralni suszenie dywanów jest dużo łatwiejsze i skuteczniejsze. Dywan po praniu “na wskroś” w kąpieli wodnej umieszczany jest w specjalnej wirówce, która w zaledwie 3 minuty, przy 1200 obrotach na minutę, usuwa 95% wody z całkowicie mokrego dywanu. Pozostałe 5% dosuszane jest poprzez umieszczenie dywanu w pozycji pionowej na suszarni wyposażonej w system wentylacji oraz pochłaniacze wilgoci. Taki system gwarantuje szybkie wysuszenie dywanów i pozwala zapobiec rozwojowi drobnoustrojów – mówi ekspert.

Szukaj profesjonalizmu
- Zamawiając usługę powinniśmy zapytać, jak będzie ona wykonana – w jakiej technologii oraz jakimi urządzeniami. Niestety często klienci skupiają się tylko na cenie za 1 m2 i wybierają najtańszą ofertę. Tymczasem warto się również dowiedzieć, jaka jest cena dojazdu oraz czy dostaniemy za usługę fakturę lub paragon. Istotną kwestią jest także zweryfikowanie, z jakich środków chemicznych korzysta firma. Oferta dobrych preparatów do czyszczenia i prania dywanów jest bardzo szeroka, dlatego nie można jednoznacznie wskazać konkretnych produktów, z których powinno się korzystać. Natomiast ważne jest, aby firma wykonująca usługę używała preparatów przeznaczonych ściśle do prania dywanów – warto poprosić o przedstawienie opakowania z etykietą, aby mieć pewność, że nasz wełniany dywan nie jest prany płynem do naczyń lub aktywną pianą do mycia samochodów. Dywany z syntetycznego włosia powinny być traktowane preparatami zasadowymi o pH>7, a wełniane neutralnymi lub lekko kwaśnymi o pH<7. – radzi ekspert PIGC.

W gąszczu metod – co będzie najlepsze dla naszego dywanu?
Teoretycznie wybierając metodę czyszczenia dywanu powinniśmy kierować się zaleceniami producenta lub importera, jednak nie zawsze podane wskazówki są najlepszym rozwiązaniem. - Importerzy dywanów z krajów takich jak Chiny czy Tajwan nierzadko zabraniają prania swoich produktów na mokro i zalecają szamponowanie lub kapsułkowanie – takimi zaleceniami zabezpieczają się przed ewentualnymi roszczeniami klientów. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że te dwie metody czyszczenia są dobre w przypadku, gdy zabrudzenie dywanu jest niewielkie – przy mocnych zabrudzeniach mogą nie przynieść oczekiwanego efektu. Bonetowanie, szamponowanie, kapsułkowanie czy suche wiórki należy traktować jako zabieg pielęgnacyjny, który nie pozwala na dogłębne czyszczenie wykładzin czy dywanów. Najlepszą metodą stacjonarnego czyszczenia jest czyszczenie ekstrakcyjne przy użyciu profesjonalnego urządzenia z podgrzewaniem wody i dużą siłą ssania. Ponadto należy pamiętać, że technika prania, urządzenia, chemia oraz temperatura powinny być zawsze odpowiednio dobrane do charakterystyki danego dywanu. Pranie dywanu wełnianego który został ręcznie tkany wygląda zupełnie inaczej niż pranie dywanu syntetycznego. – mówi ekspert PIGC.

A co w przypadku alergii?
Powszechnie uważa się, że w domu, w którym mieszkają alergicy nie powinno być dywanów. Jednak ostatnie badania opublikowane w „Annales Academiae Medicae Silesiensis” – czasopiśmie wydawanym przez Śląski Uniwersytet Medyczny – udowodniły, że jest wręcz odwrotnie – okazuje się, że dywan jest pewnego rodzaju akumulatorem, który wchłania kurz i pył i w pewien sposób oczyszcza powietrze, którym oddychamy. Jeśli jesteśmy alergikami ważne jest, żeby pamiętać o regularnym odkurzaniu dywanu odkurzaczem ze specjalnym filtrem HEPA oraz czyszczeniu na mokro. Powinniśmy również uważać na wybielacze optyczne zawarte w preparatach do czyszczenia – tego typu substancje, jeśli nie zostaną dobrze wypłukane, mogą podrażniać skórę. Najlepszym dywanem dla alergika będzie ten z krótkim runem – jest zdecydowanie łatwiejszy do czyszczenia i odkurzania niż np. dywan typu shaggy. Jeśli jesteśmy uczuleni na wełnę lub lanolinę, co dotyczy ok 3% ludzi na świecie, wybierzmy dywan syntetyczny.

Jak dbać o dywan na co dzień?
Podłogi w Polskich domach są myte średnio raz w tygodniu, jednak dywany bywają zaniedbywane latami. Gdy dywan staje się mocno brudny, traci naturalne kolory, zaczyna nieprzyjemnie pachnieć – często dopiero wtedy zaczynamy się zastanawiać nad jego wyczyszczeniem. Lepiej nie dopuszczać do skrajnych sytuacji – odkurzajmy porządnie dywan przynajmniej raz w tygodniu odkurzaczem o odpowiedniej sile ssania, najlepiej w kilku kierunkach – dzięki temu efektywniej usuniemy zanieczyszczenia. Dobrym rozwiązaniem byłoby również wytrzepanie dywanu na tradycyjnym trzepaku, jednak nie wolno już tego robić, a trzepaki zniknęły z naszych podwórek. Jeśli jest to możliwe, warto co kwartał obrócić dywan o 180° – wówczas dywan będzie równomiernie użytkowany, a tym samym nie dojdzie do miejscowego wytarcia jego włókien, co często ma miejsce np. przy kanapie. Przynajmniej raz w roku dobrze jest oddać dywan do pralni, jednak jeśli w domu mamy pupila i dzieci, to zalecane jest pranie minimum dwa razy w roku.  - Pranie dywanu w warunkach domowych ograniczyłbym do przecierania wilgotnym ręcznikiem frotowym, który będziemy przepłukiwać w ciepłej wodzie z dodatkiem proszku do prania odzieży. Zdecydowanie odradzam wszelkiego rodzaju preparaty do prania dywanów z reklam TV, które w magiczny sposób mają sprawić, że dywan będzie jak nowy – konsekwencją używania takich produktów jest wcieranie zabrudzeń wraz z chemią w głąb dywanu. – przestrzega ekspert PIGC.

Nagły wypadek
Co zrobić, gdy na nasz ulubiony dywan przez przypadek wylejemy kawę? Jak skutecznie usunąć plamę unikając jednocześnie uszkodzeń lub odbarwień? - Wylany sok, herbatę lub kawę należy jak najszybciej zebrać łyżką. Następnie przyłożyć papierowy ręcznik lub chłonne ściereczki i delikatnie docisnąć. Czynność tę powtarzamy aż do całkowitego usunięcia plamy z dywanu. Odradzam tarcie zabrudzonego miejsca – może spowodować zniszczenie struktury włókien i utrwalenie zabrudzenia. Nie zalecam również stosowania odplamiaczy – pozostawione mogą doprowadzić do trwałego przebarwienia lub uszkodzenia włókna. Wtartą w dywan gumę do żucia, plastelinę czy wosk ze świeczki skutecznie można usunąć poprzez zamrożenie. Wystarczy ułożyć na nich kostki lodu i gdy zabrudzenie stwardnieje, delikatnie je wyskrobać łyżeczką. – radzi ekspert PIGC, Michał Miłowski.

Fot. PIGC
Informacja prasowa