Dlaczego kłamiemy?

Kłamstwo - dlaczego to robimy?
Kłamstwo ma krótkie nogi i jest naszym chlebem powszednim.

„Ale mama robi pyszne schabowe” – powtarza zięć, potajemnie skubiąc kotlet i ukradkiem karmiąc nim psa. „Wyglądasz ślicznie w tej sukience” – mówimy przyjaciółce, chociaż w rzeczywistości uważamy, że bliżej jej do kawałka obwiązanego baleronu niż do seksownej kobiety. „Jasne, że tak; to świetnie rozwiązanie” – przytakujemy w towarzystwie, choć nie mamy pojęcia o co chodzi.

Jak zbadali naukowcy kłamiemy średnio 10 razy dziennie, często nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Niektóre z tych kłamstw są oczywiście tymi z premedytacją, ale niektóre wynikają np. z naszego roztargnienia lub zapominalstwa. Skupy się jednak na tych kłamstwach popełnianych z premedytacją. Dlaczego tak często mówimy nieprawdę? Czy nie zdajemy sobie sprawy, że nasze kłamstwo prędzej czy później może wyjść na jaw?

  • Chcemy poprawić swój wizerunek – kłamiemy, bo chcemy udawać kogoś, kim nie jesteśmy; bo chcemy być postrzegani jako ludzie mądrzy, błyskotliwi, o wspaniałych perspektywach i zainteresowaniach. Kiedy trzeba zamieniamy się w degustatorów win czy miłośników opery; jesteśmy zagorzałymi przeciwnikami obecnego rządu lub jego żarliwymi sprzymierzeńcami – wszystko zależy od tego, jakie poglądy ma aktualnie ten, z którym rozmawiamy.
  • Boimy się konsekwencji swojego czynu – kiedy swojemu partnerowi mówimy, że wieczór spędziłyśmy z koleżanką, a w rzeczywistości byłyśmy w łóżku kochanka, to kieruje nami strach przed stratą. Gdybyśmy ujawniły prawdę oznaczałaby ona koniec związku, nieprzyjemności, być może rozwód, podział majątku itd.
  • Nie chcemy sprawić komuś przykrości – kłamiemy, że nowa fryzura naszej przyjaciółki jest piękna i twarzowa, bo nie chcemy zranić jej uczuć.
  • Nie potrafimy zachować się asertywnie – kiedy dzwoni do nas znajoma i chce złożyć nam wizytę, nie mówimy jej, że nie mamy ochoty jej oglądać, ale wymyślamy historyjkę o odwiedzinach teściów albo o chorobie. Często boimy się powiedzieć „nie”, ponieważ nie chcemy stracić dobrych kontaktów, zainteresowania, przyjaźni.


Mimo że nie każde kłamstwo jest złe, należy pamiętać, że jest ono tylko narzędziem, które może nas zawieść. Czasem kłamstwo ratuje nas z opresji, jednak nagminne kłamanie, oszukiwanie i koloryzowanie może obrócić się przeciwko nam.

Aleksandra Kantorczyk
(aleksandra.kantorczyk@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat