Domowa koloryzacja
Chcesz odświeżyć lub zmienić kolor włosów, ale nie masz czasu na wizytę u swojego fryzjera? Nic straconego, ponieważ sama możesz zadbać o kolor na swojej głowie we własnej łazience.
Domowy zabieg koloryzacji może być równie udany, jak ten wykonany w najlepszym salonie fryzjerskim. Warto jednak przestrzegać pewnych zasad.
- Farbę do włosów wyciskaj do miseczki lub butelki z aplikatorem. Powinna być dokładnie wymieszana, bo inaczej efektem mogą być nieprecyzyjnie ufarbowane pasma. Najlepiej jest wymieszać farbę w miseczce, a następnie pędzlem do koloryzacji nakładać ją na włosy. Jeśli zależy nam na skróceniu czasu nakładania, lepiej jest sięgnąć po produkt, który ma opakowanie ze specjalnym aplikatorem.
- Zaplanuj całą akcję z dużą precyzją: przeczytaj instrukcję, przygotuj niezbędne rzeczy, zabezpiecz ubranie i skórę. Nieprzewidziane wypadki, jak np. szukanie któregoś z elementów, mogą mieć przykre konsekwencje tj. zbyt długie trzymanie farby na włosach.
- Nie rezygnuj z testu pasemka. Zanim nałożysz farbę na kosmyki, przetestuj ją. Oddziel niewielkie pasemko i je ufarbuj, dzięki temu unikniesz na włosach koloru, którego nie planowałaś.
- Nakładanie farby zaczynaj od góry. Włosy u nasady potrzebują najwięcej pigmentu i czasu, aby osiągnąć oczekiwany kolor. Dlatego nakładanie zaczynaj od pasma na górze głowy, wokół przedziałka. Potem grzebieniem rozprowadzaj farbę aż po końce włosów. Unikniesz w ten sposób dwutonowego efektu.
- Używaj dwóch lusterek. Samodzielne farbowanie włosów z tyłu głowy jest trudne. Ułatwi ci to trik z dwoma lustrami: stań przodem do tego w łazience, a za sobą postaw mniejsze lusterko. Dzięki temu będziesz miała gwarancję, że nie ominiesz żadnego pasma.
Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com