Odpakowując naprędce pudełko z płytą DVD z filmem Limana Douga, nie kryłam swojego podekscytowania. Myślałam tylko o tym, by jak najszybciej wsunąć krążek w stację dysków, poczekać na znajomy szum komputera i wcisnąć przycisk play na monitorze. Science-fiction z ulubionymi aktorami dla świeżo upieczonej fanki gatunku jest wielkim wydarzeniem – takim było i dla mnie samej. Przez pierwsze dwadzieścia minut filmu wygięte początkowo w szeroki uśmiech usta zaczęły nieco opuszczać swe kąciki, jednak później, kiedy film na dobre się rozkręcił, znów zachwycona wpatrywałam się w ekran, chcąc koniecznie poznać losy głównych bohaterów, z niecierpliwością czekając na kolejne sceny. Specyficzna fabuła, początkowo rodząca w mojej głowie wiele pytań i wątpliwości, stała się dla mnie największym atutem dzieła, razem z nietuzinkową ścieżką dialogową i genialnym humorem serwowanym co rusz przez aktorów. Czy mogę powiedzieć, że zakochałam się w tym filmie? Tak, zdecydowanie tak. Choć nie była to miłość od pierwszego wejrzenia, to z pewnością będzie to miłość do grobowej deski.
Nowa Ziemia, jedna z wiosek pierwszych kolonizatorów, zamieszkana przez samych mężczyzn. Szara codzienność, wypełniona ciężką pracą na polu i ciągłą nauką kontrolowania szumu (widocznego dla innych strumienia myśli i wyobrażeń), wydaje się odbiegać dalece od tego, co każdy przybysz z kosmosu chciałby w takim miejscu zobaczyć. Niczym wirtualna rzeczywistość, która przenosi nas nie w odległą przyszłość, ale przeszłość – z końmi, powozami i drewnianymi, rozsypującymi się szopami. Monotonia mieszkańców wioski zostaje jednak przerwana wiadomością o niezwykłym znalezisku. Główny bohater, Todd Hewitt, potomek jednej z kolonizatorek, zabitych przez miejscowe potwory, odnajduje rozbity statek. Szybko okazuje się, że katastrofę pojazdu kosmicznego przeżyła tylko jedna osoba, młoda dziewczyna o krótkich blond włosach. Chłopak po raz pierwszy w swoim życiu widzi kobietę. Pojawienie się nieznajomej rozpętuje prawdziwe piekło. Todd, żyjący do tej pory w szklanej bańce, odkrywa mroczną prawdę o swojej wiosce. Czy pomoże zagubionej kobiecie, czy też wyda ją w ręce swoich pobratymców? A może wróg czai się z zupełnie innej strony?
Katarzyna Kubiak
(atarzyna.kubiak@dlalejdis.pl)
Liman Doug, „Ruchomy chaos” (DVD), Monolith 2021