Jeszcze niedawno w kinach, a teraz także na innym nośniku. „Na skraju jutra” to film z gatunku science fiction. Na Ziemię napada rasa kosmicznych stworzeń. Kolejne państwa i kontynenty poddają się pod naporem żołnierzy przeciwników. Wielkie stworzenia o licznych odnóżach mają potworną siłę i prędkość. Zjednoczone wojska światowe wygrały jedną bitwę i szykują się do następnej. Inteligentny i wyrachowany major William Cage (Tom Cruise), który reprezentuje amerykańskie siły zbrojne w mediach jedzie na kolejne spotkanie do Europy. W Londynie dowiaduje się, że ma iść na front, razem z szeregowymi żołnierzami. Ku swojemu przerażeniu zostaje zapakowany w specjalistyczny egzoszkielet i bez instrukcji obsługi broni, bierze udział w kolejnym wielkim natarciu. Zgodnie z własnymi przypuszczeniami ginie dosyć szybko. W tym miejscu jednak zaczyna się kolejna historia. Cage budzi się po śmierci. Ponownie w punkcie przyjęć żołnierzy, ochotników i dezerterów na jutrzejszą walkę. W której, co sam pamięta, już raz zginął. Dzień zaczyna się powtarzać jednostajnie do momentu, w którym poznaje i rozmawia w czasie bitwy z gwiazdą i masową zabójczynią kosmicznych stworzeń Ritą Vrataski (Emily Blunt). Ona powierza mu sekret, o którym mało kto wie: atakująca rasa ma niezwykłą zdolność manipulowania czasem. Umiejętność ta daje im ogromną przewagę w walce nad ludźmi. Cage razem z Vrataski podejmują heroiczną walkę wyśledzenia, gdzie znajduje się ziemska główna siedziba kosmicznej rasy. Ich celem jest oczywiście unicestwienie przeciwnika.
„Na skraju jutra” to świetnie zrobiony komercyjny film z gatunku science fiction. Tom Cruise jak zwykle nie zawodzi, Emily Blunt także świetnie gra swoją rolę. W pozostałych rolach można spotkać również znanych aktorów. Film jest pełen napięcia i zwrotów akcji. Cruise jako William Cage przechodzi również swoją przemianę, nie tylko z cywila na służbie wojska w żołnierza, ale i staje się po prostu lepszym człowiekiem. Znakomite efekty specjalne pozwalają odczuć klimat batalii wojskowych, a droga poszukiwań centra kosmitów jest jednocześnie drogą w czasie której główny bohater z cynika staje się empatycznym człowiekiem. Wszystko jest zatem odpowiednio zrealizowane, a pojawiające się czasem wątpliwości wobec logiki fabuły i postaci, znikają pod wpływem intensywności i rozmachu kolejnego dnia z życia Williama Cage’a.
Agnieszka Pater
(agnieszka.pater@dlalejdis.pl)
"Na skraju jutra "; reż. Liman Doug; dystrybucja w Polsce: Galapagos