DVD „Nasze miejsce na ziemi – wszyscy jesteśmy dziećmi Matki Natury” - recenzja

Recenzja DVD „Nasze miejsce na ziemi – wszyscy jesteśmy dziećmi Matki Natury”.
„Nasze miejsce na ziemi – wszyscy jesteśmy dziećmi Matki Natury” to wyciskający łzy z oczu i wprawiający w zachwyt fenomenalny dokument, który w dzisiejszych czasach powinien być pozycją obowiązkową.

Akcja filmu „Nasze miejsce na ziemi” rozpoczyna się od dramatycznej sytuacji na farmie w Kalifornii: walka z żywiołem, strach przed utratą dorobku, któremu serce i duszę oddali John Chester i jego żona Molly… . Te pierwsze kadry na tyle przykuły moją uwagę, że w niespełna dwie minuty wyrobiłam sobie zdanie: „To będzie dobry wybór!”. Za chwilę jednak przed oczyma ukazują się utopijne krajobrazy i piękno matki natury, które sprawiły, że mimowolnie zaczęłam się relaksować przed ekranem i wtopiłam się w ten cały pejzaż tak, jakbym była obok i stąpała po sadach i łąkach owiana wiatrem i dotknięta promieniami słońca.

„Nasze miejsce na ziemi – wszyscy jesteśmy dziećmi Matki Natury” to pełen miłości, emocjonujący i wzruszający film dokumentalny przedstawiający historię dwojga ludzi, którzy zdecydowali się na diametralną zmianę swojego dotychczasowego życia i spróbowania swoich sił na farmie, którą z pomocą eksperta stworzyli od podstaw. Molly – blogerka, kucharka i miłośniczka zdrowej pozbawionej chemii kuchni i John – reżyser filmów przyrodniczych pewnego razu obiecali sobie, że nadadzą życiu sens. Kto by jednak pomyślał, że słowa te nabiorą tak zawrotnego tempa i przekształcą ich dotychczasowe życie w zupełnie inny świat; świat, który powstał za sprawą małego czworonożnego przyjaciela, którego John spotkał na swojej drodze podczas nagrywania jednego ze swoich reportaży. Akcja rozpoczyna się w 2010 roku, a my śledzimy losy bohaterów przez osiem lat. Molly i John decydują się na wyprowadzkę z Los Angeles za sprawą Todda przygarniętego ze schroniska. Chesterowie osiedlają się na farmie Apricot Lane Farms w Moorpark w Kalifornii gdzie przedstawiają nam cudowny świat z zupełnie innej perspektywy. Ich zamiłowanie, nierzadko karkołomna walka z problemami, z którymi muszą się mierzyć, a także radość z pierwszych zbiorów, nowych zwierząt czy kolejnych podjętych kroków w zgodzie z naturą to cudowna mieszanka, którą koniecznie trzeba obejrzeć.  

W dokumencie wielokrotnie podkreślana jest rola różnorodności oraz tego, jak ważny jest balans pomiędzy roślinami, inwentarzem żywym, a także dziką przyrodą. Nic nie pojawia się bez przyczyny, a każda istota buduje dobrostan, który jest dziełem matki natury i cudem, którego nie dostrzegamy w zabieganym współczesnym świecie.

Głównymi bohaterami i pomysłodawcami rolnictwa w starym stylu kieruje ekspert, który urzeczywistnia wizję młodego małżeństwa. To on przekazuje im rady, od podstaw budując wraz z nimi farmę, która przekształca się w prawdziwy utopijny świat. „Nasze miejsce na ziemi – wszyscy jesteśmy dziećmi Matki Natury” to pozycja obowiązkowa w dzisiejszych czasach!

Emilia Sękowska
(emilia.sekowska@dlalejdis.pl)

„Nasze miejsce na ziemi – wszyscy jesteśmy dziećmi Matki Natury” w reżyserii Johna Chestera dystrybucja: MONOLITH FILMS Sp. z o.o.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat