DVD "Ostre przedmioty" - recenzja

Recenzja DVD "Ostre przedmioty".
Ostre przedmioty potrafią ranić nie tylko ciało, ale i duszę.

Serial rozpoczyna się jak typowy kryminał. W niewielkim miasteczku w krótkim odstępie czasu dochodzi do dwóch brutalnych morderstw. Ofiarami są nastoletnie dziewczęta, które morderca potraktował wyjątkowo bestialsko. Te wydarzenia są pretekstem, dla naczelnego jednej z amerykańskich gazet, do wysłania na miejsce zdarzenia Camille Preaker. Dziennikarka wraca do rodzinnego miasteczka Wind Gap, a wraz z jej powrotem odradzają się demony przeszłości. Bohaterkę, graną przez Amy Adams, nawiedzają koszmary, a widz atakowany jest przez retrospekcje, które dają obraz mrocznej przeszłości.

Po obejrzeniu ostatniego odcinka jestem w rozterce, bo serial jest klimatyczny, ale chwilami nierówny. Bardzo rzetelne odcinki przeplatają epizody, które niewiele wnoszą do rozwoju akcji. Na drugi plan schodzi wątek kryminalno-sensacyjny, a twórcy dają nam się zatopić w gęsty klimat prowincjonalnego miasteczka, gdzie wieści roznoszą się z prędkością światła, a plotkowanie jest sposobem na życie. Łatka przypięta przez społeczność pali, niczym rozżarzone węgle, a „obcy”, którzy pojawią się w miasteczku mogą liczyć na to, że każdy błąd zostanie im wytknięty. Wzorcowym przedstawicielem mieszkańców  fikcyjnego Wind Gap jest szeryf, który pragnie jak najszybciej zamknąć sprawę morderstw i znów zająć się drobnymi wykroczeniami. Ciągle węszący detektyw oraz dziennikarka zdecydowanie nie pasują do tego środowiska. Każdy kolejny odcinek przechyla scenariuszowy środek ciężkości w stronę dramatu psychologicznego, w którym centralną rolę zajmuje  rodzina. Nie jest to jednak typowa rodzina. Camille Preaker wraca bowiem do domu, gdzie pierwsze skrzypce gra apodyktyczna matka Adora Crellin (w tej roli  chwilami przerażająca Patricia Clarkson). Główna bohaterka boryka się więc z nieufnością społeczeństwa, bolesną przeszłością, brakiem miłości ze strony matki, obojętnością ojczyma, wybrykami nastoletniej przyrodniej siostry, które doprowadzają widza do szewskiej pasji. Chwilami irytować może uległość postaci wykreowanej przez Amy Adams, ale rozumiem, że był to celowy, scenariuszowy zabieg.

Wydanie DVD serialu „Ostre przedmioty” zawiera dwie płyty, na których umieszczono osiem odcinków. Każdy epizod można obejrzeć z napisami lub wybrać ścieżkę dźwiękową w języku angielskim, francuskim, hiszpańskim. Istnieje także możliwość wyboru polskiego lektora. Na drugiej umieszczony został materiał dodatkowy o tworzeniu fikcyjnego miasteczka Wind Gap. Ten króciutki bonus udostępniony został jedynie w wersji oryginalnej.

Ci, którzy czytali książkę autorstwa Gillian Flynn, mogą narzekać na fakt, że w serialu inaczej rozłożono punkty ciężkości. Produkcje telewizyjne rządzą się jednak innymi prawami i pewne zabiegi użyte przez reżysera są zrozumiałe. „Ostre przedmioty” trzeba oglądać uważnie, gdyż teraźniejszość przenika się tu płynnie z przeszłością. Warto zwrócić także uwagę na to, jaką rolę w serialu odgrywa muzyka. To ona często stanowi ucieczkę od problemów, czasami przynosi wspomnienia, a innym razem pomaga pozostać obojętnym na to, co dzieje się dookoła. Jeśli liczycie na kryminalną historię w stylu serii C.S.I to nie sięgajcie po ten serial. „Ostre przedmioty” to przede wszystkim dramat psychologiczny, w którym prawie każda scena ma symboliczne znaczenie, ale uświadamiamy to sobie dopiero po obejrzeniu finałowego odcinka.  I jeszcze jedna rada. Ostatni epizod  warto obejrzeć do samego końca, nie opuszczając napisów, bo być może nie wszystko jest takie, jak się wydaje.

Anna Wasyliszyn
(anna.wasyliszyn@dlalejdis.pl)

"Ostre przedmioty", DVD, reż. Jean-Marc Vallee, Wydawnictwo Galapagos, 2018




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat