Edukacja domowa - za i przeciw

Plusy i minusy domowej edukacji.
Edukacja domowa z roku na rok zdobywa coraz więcej zwolenników.

Wskazują oni, że rodzina jako fundamentalna komórka życia społecznego, jest w stanie zapewnić dzieciom lepszy poziom nauczania niż szkoła.

Nauczanie dzieci w domu jest popularne zwłaszcza w krajach anglosaskich - Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Australii czy Kanadzie. Według badań prowadzonych w tych państwach, dzieci korzystające z domowej edukacji osiągają lepsze wyniki w nauce, niż ich rówieśnicy uczący się w szkole.

W Polsce ten typ nauczania jest prawnie dopuszczalny na mocy Ustawy o systemie oświaty z dnia 7 września 1991 roku. Zgodnie z aktem, możliwe jest uczenie dziecka w domu, zgodę na to musi jednak wyrazić dyrektor szkoły, do której jest ono zapisane. Opiekunowie podejmując taką decyzję, powinni mieć na uwadze potrzeby rynku pracy. Dodatkowo dziecko musi zdać egzamin klasyfikacyjny po każdym roku nauki.

Zwolennicy domowego nauczania przekonują o kluczowej roli rodziców w wychowywaniu i przekazywaniu wiedzy swoim dzieciom. To opiekunowie są osobami, które mają na dziecko największy wpływ i którym ono ufa. Nauczanie w domu pomaga mu czuć się swobodnie i unikać niepotrzebnego stresu. Dziecko nie odczuwa presji, by porównywać się z innymi, nie doświadcza też zaczepek innych uczniów i odrzucenia przez grupę. Poza tym uwaga, którą rodzić poświęca dziecku nie może równać się z uwagą nauczyciela często rozdartego pomiędzy kilkunastu uczniów. Programy szkolne bywają przeładowane czysto teoretyczną suchą wiedzą, często nie stawia się na rozwójn ale na przeciętniactwo, a dzieciom trudno formułować własne zdanie. Dodatkowo konieczność „gonienia” z materiałem sprawia, iż wiele zagadnień jest przedstawianych bardzo pobieżnie.

Dzieci prowadzone indywidualnie bardziej się starają, wykazują większe zrozumienie dla nowo poznawanych kwestii i, tym samym, osiągają o wiele lepsze wyniki. Edukacja domowa wyklucza pobudkę skoro świt, poranny pośpiech i nadmierne przemęczenie. Nauczanie w domu może być dobrą odpowiedzią na likwidację pobliskich szkół i uniknięcie w ten sposób wielogodzinnych dojazdów lub nawet konieczności przeniesienia się dziecka do internatu. Dodatkowo, w dobie Internetu i rozwoju multimediów, zorganizowanie domowych lekcji nigdy nie było łatwiejsze. To rodzice decydują, czego ich dziecko się uczy. Mogą położyć szczególny nacisk na rozwój jego indywidualnych zdolności, zadbać by zdobyło szeroką wiedzę, nauczyć formułowania własnych sądów i opinii. To rodzice są w stanie wybrać najlepsze pory i metody nauki oraz sprawić, by nie stała się ona nudną codzienną rutyną, a pobudzała kreatywność i wyobraźnię dziecka.

Z drugiej strony, dziecko nauczane w domu może przejawiać trudności w nawiązywaniu kontaktów z rówieśnikami i charakteryzować się aspołecznymi zachowaniami. Dodatkowo, nie każdy rodzić nadaje się na nauczyciela. Jest to praca na cały etat, nie na pół gwizdka. Należy uzbroić się w czas i cierpliwość. Sam rodzic będzie musiał, nieraz od nowa, zapoznać się z materiałem, który powinno przyswoić dziecko. Ponadto, trudności może dostarczyć ustalenie postępów dziecka, gdy brakuje punktu odniesienia w postaci jego rówieśników.

Nauczanie w domu ma swoje wady i zalety. Od nas zależy, czy zdecydujemy się na taką formę edukacji naszych pociech. Z pewnością warto jednak tą opcję rozważyć.

Beata Żelazek
(beata.zelazek@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat