Historia japonek w pigułce

Pierwsze obuwie przypominające swym fasonem powszechnie znane japonki pojawiło się już w starożytności. Były to buty proste, ale zapewniające komfort, dlatego systematycznie poszerzały grono swych zwolenników. Dziś są dostępne w każdym sklepie obuwniczym. Kuszą ciekawym designem i nietuzinkowym zdobnictwem.

Pamiątkowy okaz
Najstarsze japonki świata przetrwały do chwili obecnej i stanowią bezcenny unikat. Jako godny obejrzenia „okaz” przechowywane są w londyńskim British Museum. Wykonane z liści papirusu powstały około 1500 roku przed naszą erą. Potwierdzeniem faktu, że japonki królowały w tak zamierzchłych czasach są między innymi zachowane po dzień dzisiejszy malowidła greckie oraz egipskie, na których przedstawieni są starożytni mieszkańcy przyodziani właśnie w minimalistyczne japonki.

Od Japonii po Meksyk
Używana nazwa „japonki” jest nieprzypadkowa. Mimo że historia tego obuwia wiąże się z Grecją, to właśnie w Japonii buty uznano za tradycyjne. W Kraju Kwitnącej Wiśni zasłynęły one pod tajemniczo brzmiącą nazwą „zori”. Wykonywano je tam masowo, korzystając w procesach wytwórstwa początkowo wyłącznie z materiałów naturalnych – słomy ryżowej oraz włókien roślinnych. Świetnie pasowały do klasycznego stroju japońskiego. Z czasem od Japończyków trend na noszenie klapek z charakterystycznym paseczkiem w kształcie litery V przejęli Egipcjanie. Ubogie wizualnie buty zaczęto zdobić drogocennymi błyskotkami, sprawiając, iż stawały się one kosztownym symbolem luksusu. Nie trzeba było czekać zbyt długo, aby japonki podbiły serca mieszkańców Indii, którzy na tworzywo do produkcji wdzięcznych klapeczek wybrali pospolite drewno. Buty te przypadły również do gustu Meksykanom. Ci z kolei szyli je z yuccy. Na Bliskim Wschodzie natomiast, jako materiał wytwórczy dominował papirus i liście palmowe.

Jaki kraj, taka nazwa
Słowo „japonki” utarło się wyłącznie na terenie krajów europejskich. W innych zakątkach świata ten rodzaj obuwia istnieje pod zupełnie innymi nazwami. Poza mianem „zori”, jakie zrodziło się w Kraju Kwitnącej Wiśni, równie popularne jest określenie „havaianas”, które pojawiło się w Brazylii. Niezależnie jednak od tego, jak obuwie to jest zwane przez mieszkańców rozmaitych krain, jego fason jest niezmienny – cieniutka podeszwa ze specyficznym paskiem między palcami.

Anna Waliłko
(anna.walilko@dlalejdis.pl)

^{Fot. pixabay.com}