Historia rajstop

Od ponad stu lat rajstopy królują na nogach przedstawicielek płci pięknej. Nie zawsze jednak tak było. Od średniowiecza w rajstopach paradowali bowiem przede wszystkim panowie. Doceniali oni bardzo ich walory. Rajstopy chroniły męskie nogi przed niską temperaturą oraz polepszały krążenie. Arystokratyczne towarzystwo na salonach nie mogło się wręcz bez nich obejść. Ubierał je nawet król Francji Ludwik XIV. Dawniej jednak rajstopy nazywano rajtuzami. Dopiero gdy świat odzieży zaczęły podbijać spodnie, panowie zaczęli wręcz zapominać o istnieniu rajstop, a tę część garderoby upodobały sobie panie. XX wiek to okres szczególnego popytu na tę charakterystyczną osłonę nóg. W XIX wieku panie pokazywały się w rajstopach sporadycznie. Szlaki rajstopom przetarły w świecie kobiet: tancerki. To one pokazywały się w nich publicznie. Do rajstopowego boomu przyczyniła się również popularność mini spódniczek. Czymś trzeba było w końcu ochraniać dolne kończyny przed chłodem i zimnymi wiatrami. Do tego celu zaczęto wykorzystywać jedwab. Rajstopy z jedwabiu były jednak bardzo drogie, a ponadto II wojna światowa sprawiła, że materiał ten był potrzebny do produkcji spadochronów. Rajstopy takie jakie znamy powstały w połowie XX wieku, ale już w 1938 roku zaczęto wytwarzać rajstopy nylonowe. Syntetyczne włókno do produkcji „cudu” dla nóg reklamowano jako: „odporne jak stal i delikatne jak pajęcza sieć”. W 1965 roku produkowano zaś ich grubsze wersje na zimę. Z biegiem czasu nylon zastąpiła lycra, a potem mikrofibra. Lycra była jednak nietrwała, za to mikrofibra górowała nad nią swoją wytrzymałością i pozwalała nogom oddychać. W latach 80 XX wieku nastąpił kolejny zwrot w historii tej części garderoby. Wymyślono rajstopy koronkowe. Od tej pory każda kobieta mogła jeszcze bardziej eksponować swój seksapil i urodę nóg. Przez kilkadziesiąt lat rajstopy mocno ugruntowały swoją pozycję jako produktu niezbędnego w kobiecej szufladzie. Która z nas dziś może się bez nich obejść? Domy mody XXI wieku ponownie jednak lansują modę na rajstopy wśród panów i kuszą mężczyzn wizją nigdy nie zmarzniętych nóg.

Współczesne rajstopy nie tylko upiększają żeńskie nogi, ale mogą nawet wspomagać kobiety w walce z cellulitem. Jedna z firm w 2012 roku wypuściła na rynek rajstopy, które zapobiegają powstaniu pomarańczowej skórki. Trzeba je jednak nosić przez około 6 tygodni, a wtedy jak zapewniają producenci skóra nóg stanie się o wiele jędrniejsza.

Rajstopami mogą cieszyć się też nasze pociechy. Liczne wzory i kolory bawełnianych rajstop dla dzieci powinny zadowolić nawet najbardziej wybredne i wymagające dziewczynki.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

^{Fot. pixabay.com}