„Jak rozpoznać psychopatę?” – recenzja

Recenzja książki „Jak rozpoznać psychopatę? 7 typów niebezpiecznych umysłów, które nas fascynują i przerażają”.
Nie tylko strach ma wiele twarzy.

O psychopatii wiele już napisano i powiedziano, ale, jak widać, wciąż jest to popularny temat podsycany przez ludzką ciekawość i szeroko pojętą popkulturę. Jednym z doświadczeń zawodowych, które może wpisać w CV autor „Jak rozpoznać psychopatę? 7 typów niebezpiecznych umysłów, które nas fascynują i przerażają”, jest rola konsultanta serialu „Killing Eve”, Bez cienia przesady można więc powiedzieć, że jego kariera przyjęła dość niecodzienny kierunek, rozpoczynając się od doktoratu z socjologii, a potem na 15 lat „zamykając” go w murach szpitali psychiatrycznych, zakładów zamkniętych i więzień. Tam też Mark Freestone miał okazję poznać osadzonych, których można by zakwalifikować lub podejrzewać o bycie osobą z diagnozą osobowości psychopatycznej, czyli w skrócie psychopatą.

W książce znajdziemy siedem przykładów osób, które Freestone spotkał osobiście lub też dokonał zwięzłej rekonstrukcji ich przypadków w oparciu o materiały dostępne w domenie publicznej. Ci pierwsi otrzymują zmyślone imiona, a charakterystyczne szczegóły zostały zmienione tak, aby niemożliwa była ich identyfikacja. Wszystko to ma na celu ukazanie, że psychopatia może przyjmować różne oblicza: ktoś jest zabójcą, inny naciągaczem lub chronicznym kłamcą, jeszcze inny pasożytuje na innych. Na uwagę zasługuje zwłaszcza ostatni w kolejności „Eddy”, któremu udało się mimo wszystko wyjść na prostą.

Lektura jest wbrew tematyce dość łatwa i przystępna, nie licząc paru potknięć takich jak „jestem w bólu”, czy Aileen Wuornos zabijająca z przyczyn związanych z polityką (co autor miał na myśli?). Rozdziały, szczególnie te opisujące więźniów i pacjentów, z którymi Freestone rzeczywiście miał styczność, ciekawią prawie tak samo jak tradycyjna opowieść z dreszczykiem. Problem tkwi głównie w rozdźwięku między tytułem, a treścią.

„Jak rozpoznać psychopatę? 7 typów niebezpiecznych umysłów, które nas fascynują i przerażają” brzmi jak poradnik w stylu tych dotyczących mowy ciała, gdzie dostajemy jasne i proste wskazówki, że np. skrzyżowane ręce oznaczają kogoś, z kim trudno się będzie dogadać. Jeśli chodzi o psychopatię, nic takiego nie ma miejsca, bo możną ją z różnym stopniem precyzji kamuflować. Gdyby sprawa była prosta, jak przeprowadzenie kwestionariusza i odhaczenie pozycji z listy, nie potrzeba by było kolejnych książek, ani pogłębionych badań na ten temat.

Podsumowując, nie radzę sugerować się tytułem (znacznie lepiej wypada oryginał, czyli „Making a Psychopath”) i nastawiać na wyczerpujące temat kompendium wiedzy. Jest to raczej prezentacja poglądów autora, który chce, aby zaczęto postrzegać psychopatię w szerszy sposób.

Izabela Fidut
(izabela.fidut@dlalejdis.pl)

Mark Freestone, „Jak rozpoznać psychopatę? 7 typów niebezpiecznych umysłów, które nas fascynują i przerażają”, Wydawnictwo MUZA, Warszawa, 2022r.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat