Jak dobrze przygotować się do Świąt Bożego Narodzenia

Przygotowania do Bożego Narodzenia.
Temat na czasie, bo wszędzie już widać, że święta zbliżają się wielkimi krokami. Czy warto pomyśleć o organizacji tych dni troszkę wcześniej?

Otóż warto i wiem to z doświadczenia. Rok temu praca pochłonęła nas na całego. Przepadliśmy i tak się w niej zatraciliśmy, że nie zdążyliśmy zauważyć, kiedy przyszedł ten czas. Czas organizacji, przygotowań do świąt. Wiecie, kiedy się obudziliśmy? 23 grudnia!

Tak, właśnie w ten dzień, a w sumie to już był wieczór, robiliśmy zakupy typu „coś do lodówki” i co najlepsze - PREZENTY. Tak, dzień przed Wigilią szukaliśmy czegoś dla naszych bliskich. Możecie sobie wyobrazić, co się działo między nami i w naszych głowach. Czyste szaleństwo, sprzeczki – dobrze, że Wojtek spał we wózku i mieliśmy naprawdę o jedno zmartwienie mniej, ale było ciężko znaleźć coś fajnego i ciekawego w dzień przed gwiazdką. Wszystko było „przebrane”. Niektóre paczki, pudełka pootwierane, wszystko wrzucone w jedno i pomieszane. Co prawda daliśmy radę, ale obiecałam sobie tamtego dnia, że nigdy więcej takiego szalonego pomysłu, żeby zostawiać coś takiego na ostatni dzień.

W tym roku święta standardowo, jak co roku, spędzamy u rodziny. Wigilia z rodzicami, pierwsze i drugie święto u rodziny. Nie muszę dzięki temu zbytnio wysilać się w kuchni, ale….to, że jadę na gotowe nie oznacza, że nic ze sobą nie zabieramy.

Co roku przygotowuję muszelki z farszem (muszelki makaronowe + farsz według uznania, może to być ser biały utarty z żółtkiem, lub pieczarki z cebulką). Zrobię na pewno śledzie w śmietanie z cebulką, ogórkiem i świeżym koperkiem. No i nie może zabraknąć łososia w moim wydaniu – w sosie śmietanowym.

Prezenty dla niektórych już mam, muszę je jedynie zapakować  i będą czekać w szafie. Nie mam możliwości krążenia po sklepach, dlatego wykorzystałam sklepy internetowe i naprawdę nie zawiodłam się póki co. Pamiętajcie, że zamawiając coś w sieci musicie zawsze obserwować czy nie ma adnotacji, że np. w dniach tych i tych sklep jest nieczynny, albo wysyłki są tylko do dnia 16 czy 20 grudnia. Spotkałam się już z czymś takim więc, cieszę się, że udało mi się choć część upominków zakupić przez Internet bez wychodzenia z domu.

Sprzątanie to chyba moja ulubiona rzecz – mówię Wam poważnie. Kocham ład i porządek w mieszkaniu. Ogarnięcia czterech kątów także nie zostawiam na ostatnią chwilę, ale np. okna umyłam 3 dni temu. Porządki w szafach robiłam dzisiaj – wyniosłam worek niepotrzebnych rzeczy. Dziś przygotowałam także listę zakupów: czego brakuje mi z przypraw, makaronów i będąc w najbliższy weekend w markecie kupię to, czego potrzebuje moja kuchnia. Zapasy płynów, proszków także są na liście. Dzięki temu przed świętami uchronię siebie i męża przed ciężkimi kolejkami w sklepach i niepotrzebnej nerwówce, że czegoś mi brakuje do ciasta czy sosu.

Kocham święta, a szczególnie te. Są dla mnie wyjątkowe i wiem, że tego roku będą tak jak każde wcześniejsze – ciepłe, rodzinne i przepełnione miłością no i pysznościami na stołach naszych mam.

Monika Pawlak
(monika.pawlak@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat