Na szczęście istnieją proste sposoby, by za pomocą dodatków i wyposażenia rozjaśnić własne mieszkanie i rozświetlić swoją przestrzeń życiową.
Dodatki w jasnych kolorach rozjaśniają mrok. W sezonie jesienno-zimowym warto otoczyć się drobiazgami w kolorze bieli, ciepłego beżu czy kawy z mlekiem. Warto zainwestować np. w poduszki, koce czy świece w tych kolorach. Takie dodatki sprawią, że pokój stanie się przytulny i jasny. Lustra i szklane ozdoby mają niezwykłą właściwość, którą warto wykorzystać. Odbijają się w nich promienie słoneczne, dzięki czemu wydaje się, że w pomieszczeniu jest więcej światła. Wrażenie przestronności uzyskamy dzięki lustrom powieszonym na ścianie po przeciwnej stronie okna lub narożnika pokoju.
Ażurowe detale są lekkie i nie przytłaczają przestrzeni, ale zapewniają jej oddech. Dobrze sprawdzą się ażurowe klosze lamp, które tworzą interesujące efekty świetlne, czy modne w ostatnim czasie dodatki w loftowym stylu, np. druciane misy czy wazy.
Dobre oświetlenie sprawia, że wnętrze wydaje się nie tylko jaśniejsze, ale i większe. Gdy brakuje słońca, trzeba ratować się odpowiednio dobranym sztucznym oświetleniu. W jednym pokoju warto mieć kilka źródeł światła. Oprócz centralnego oświetlenia warto zainstalować punktowe, np. lampę nad stołem. Sprawdzonym i praktycznym rozwiązaniem jest umieszczenie stojącej lampy w rogu pokoju, która doświetla przestrzeń.
Wybierając białe meble trzeba pamiętać, by nie były one ciężkie i masywne. Meble w jasnych wybarwieniach (białe lub w kolorze jasnego drewna) z elementami szkła na cienkich nóżkach rozjaśniają wnętrze i nadają mu lekkości. Stworzą miły i przytulny klimat na przekór ponurej pogodzie za oknem.
Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com