Jak wygonić z życia zazdrość?

Zazdrość - jak jej sie pozbyć?
Kilka słów o tym, dlaczego zazdrość szkodzi, jak z nią sobie poradzić i przede wszystkim, dlaczego szkoda na nią swojego cennego czasu.

Czy życie bez zazdrości jest w ogóle możliwe? Teoretycznie nie, bo uczucie zazdrości jest wpisane do listy uczuć, którymi dysponuje człowiek. W praktyce natomiast wygląda to zupełnie inaczej. Warto sobie zatem uświadomić, że jako osoba dorosła, rozumna i myśląca jesteś w stanie kontrolować swoje reakcje nawet wtedy, gdy nie jesteś w stanie kontrolować swoich emocji. Wykorzystaj tę wiedzę do walki z zazdrością.

Czym jest zazdrość? Tego raczej nikomu nie trzeba tłumaczyć. Większość wie, że jest to okropnie wyniszczające uczucie, które działa szczególnie negatywnie na osobę, która zazdrości. Dlatego,  jeśli uważasz, że swoją zazdrością zaszkodzisz komuś, komu zazdrościsz, to jesteś w błędzie.

Jak postrzegane są osoby zazdrosne przez ludzi, którzy są autentycznie pewni swojej wartości? Jako zakompleksionych i niepewnych, zagubionych w rzeczywistości, którzy zazdrością chcą wzmocnić siebie i umniejszyć innych. Tego typu zachowanie prowadzi do jeszcze większego zagubienia się w labiryncie swych możliwości, bo przecież ile można trwać w błędnym kole zazdroszczenia innym, że mają więcej i lepiej, samemu nic nie robiąc w swoim życiu, co mogłoby pomóc to zmienić?

Zatem, jeśli chcesz wygonić ze swojego życia brzydotę zazdrości, przestań się skupiać na tym, co inni mają lepszego od ciebie. Zazwyczaj zawsze znajdzie się ktoś piękniejszy, mądrzejszy, bogatszy, ktoś z lepszą pracą i wykształceniem, ktoś z bardziej zgraną rodziną i lepszą paczką przyjaciół. Zawsze znajdzie się też ktoś, kto ma od ciebie dużo gorszą sytuację. Ale nie na tym polega życie, by się właśnie tym powodem dowartościowywać. Zamiast skupiać się na innych, skup się na tym, co możesz zrobić, by tobie było w życiu dobrze.

Kolejnym krokiem, by wyplenić zazdrość jest spojrzenie na ludzi, którym zazdrościsz przez pryzmat zwykłości. Zacznij stawiać ich w roli zwykłych, nieidealnych ludzi, a nie takich, którzy mają więcej. Jeśli będziesz mieć do nich takie podejście, po pewnym czasie dostrzeżesz, że nie są oni wcale tacy wielcy i zachwycający. Łatwiej będzie ci też zauważyć, że wcale wiele się od nich nie różnisz, a oni wcale nie są od ciebie lepsi. Gdy wyłączysz w sobie posługiwanie się mechanizmem idealizacji innych, wtedy przestaniesz zazdrościć.

Innym sposobem na zazdrość jest pielęgnowanie tego, co w tobie mocne. Skupianie się na pozytywnych stronach i rozwijanie ich sprawia, że nie chce ci się zazdrościć innym, bo zwyczajnie masz ciekawsze rzeczy do roboty. W zupełnie innym świetle zostanie postawiona osoba, która rozwija własne pasje i jest na tyle silna, że nie musi niszczyć innych, dlatego że „mają więcej”, bo znalazła sposób na swoją zazdrość - zmienia swoje życie na lepsze, niż taka, która zamiast zająć się tym, co dla niej dobre, nie robi nic innego oprócz obrażania tych, co się odważyli realizować i pokazać światu jakąś część siebie.

Jak dobrze wiemy, najłatwiej jest siedzieć w kąciku i po cichu oceniać to, co robią inni, przy okazji zionąć zazdrością i zawiścią w ich stronę, zamiast samemu odważyć się wyjść z cienia i pokazać swoje prawdziwe Ja. Tylko cóż ten zazdrośnik ma ze swojego życia? Ci, co się realizują, pójdą naprzód, by stawać się codziennie lepszym od siebie samego, osiągną więcej sukcesów i wzmocnią swoją siłę w przypadku porażki. A zazdrośnik? Cóż, utknie w błędnym kole, wyśmiewając poczynania innych i być może dojdzie do wniosku, że nie na tym było warto skupiać energię. Wtedy będzie mógł spojrzeć na tego samego siebie, ale świeżym okiem. Jeśli tak się stanie, to już początek czegoś dobrego.

Monika Trentowska
(monika.trentowska@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat