Japońska etyka jedzenia

Odwiedzając dany kraj warto poczytać trochę o jego zwyczajach i tradycjach, by wiedzieć jak odpowiednio postąpić w konkretnych sytuacjach. Szczególnie jeśli jest to państwo, które kulturowo bardzo różni się od naszego, a takim jest z pewnością Japonia.

Udając się do tradycyjnej japońskiej restauracji trzeba wiedzieć o paru rzeczach i warto je omówić krok po kroku. Na początek, dobrze wiedzieć, że przed wejściem należy zdjąć buty, co pewnie zaskakuje wielu obcokrajowców. Kolejną istotną informacją jest to, że przed posiłkiem dostajemy zawsze mały ręcznik nasączony wodą, albo taki który dopiero należy nią polać. Służy on do obmycia rąk i nawet jeśli chwilę temu byliśmy w łazience by je umyć, trzeba go użyć. Nie zrobienie tego uważane jest za niehigieniczne.

Gdy już dostaniemy zamówione danie, warto zwrócić uwagę na to jak posługujemy się pałeczkami (jap. hashi). Oczywiście jeśli nie umiemy się nimi posługiwać zawsze możemy poprosić o zwykły zestaw sztućców. Jednak jak już zdecydujemy się za ich pomocą konsumować posiłek, dobrze pamiętać o paru kwestiach. Przede wszystkim nie wolno wymachiwać hashi nad jedzeniem. Uważane jest to za brak manier. Nie należy też nadziewać nimi jedzenia, ani przesuwać talerza. Jeśli chcemy sobie odsunąć dalej jakieś naczynie, powinniśmy użyć do tego rąk. Gdy dostaniemy miskę pełną ryżu, nie wolno nam wbijać w nią pałeczek.

Dania płynne, w których mamy kluski (noodle), takie jak ramen, udon, czy soba, należy jeść tak, że zawartość wyjadamy pałeczkami, a płyn wypijamy drobnymi łyczkami prosto z miski, albo jak w przypadku ramenu, łyżką. Ciekawostką jest, że inaczej niż na Zachodzie, siorpanie, nie uchodzi za przejaw braku manier. Nie jest oczywiście tak, że Japończycy siorbią przy każdym posiłku. Jednak w przypadku dań z kluskami jest to konieczność, wynikająca z długości klusek. Inaczej nie dałoby się ich wciągnąć w całości. Ponadto są one zazwyczaj gorące i to też je od razu chłodzi, a ponoć też pozwala lepiej poczuć smak posiłku.

W przypadku potraw typu sashimi (zazwyczaj surowe mięso owoców morza pokrojone w cienkie plasterki, ale może to być też np. wołowina) należy za pomocą pałeczek zanurzyć mięso delikatnie w sosie.

Odnośnie napojów, nie wypada dolewać sobie samemu (chyba, że jemy sami). W towarzystwie zawsze powinien to robić ktoś inny, bo wszyscy towarzysze są odpowiedzialni za szklanki pozostałych. Dlatego każdy powinien dbać o to, by osobie siedzącej najbliżej dolać na przykład herbaty, gdy naczynie będzie już puste.

W Japonii dzieci od małego uczy się że nie wolno marnować ryżu i należy go zjadać do ostatniego ziarenka. Dlatego jeśli poprosimy o dokładkę ryżu, czy czegokolwiek innego, powinniśmy wziąć tyle by móc wszystko zjeść.

Kolejną ciekawostką jest też to że w Japonii nie ma napiwków. Po prostu nie wypada zostawić napiwku nawet jeśli obsługa była bardzo miła, a jedzenie pyszne.

Jak więc widać tych zasad nie jest wcale tak dużo, a przyswojenie ich pozwoli jeszcze bardziej cieszyć się pobytem w japońskich restauracjach i pozostawić po sobie dobre wrażenie.

Izabela Guszkowska
(izabela.guszkowska@dlalejdis.pl)

^{Fot. pixabay.com}