Tym bardziej, że dla człowieka z Zachodu sytuacja kobiet mieszkających w Arabii Saudyjskiej jawi się dramatycznie. Wydaje nam się, że tamtejsze przedstawicielki płci pięknej są zniewolone i uciśnione. A jaka jest prawda?
Nicola Sutcliff, autorka książki „Jestem Saudyjką. Świat oczami kobiet z Arabii Saudyjskiej”, postanowiła przekonać się, co kryje się za nikabem. Przez cztery lata mieszkała w Arabii Saudyjskiej. Pracowała tam i odbyła szereg rozmów z różnymi mieszkankami tego kraju. Spotykała się ze znanymi na całym świecie saudyjskimi aktywistkami walczącymi o prawa kobiet, rozmawiała z żonami z poligamicznych rodzin, poznawała księżniczki, żyjące na pustyni Beduinki, zwykłe mieszkanki saudyjskim miast, ale także konwersowała z imigrantkami, które zdecydowały się zamieszkać w Arabii Saudyjskiej. Ze szczerych pełnych emocji rozmów wyłania się prawdziwy, zupełnie nieznany portret Saudyjki. Od religii i polityki przez problemy dnia codziennego, poligamiczne małżeństwa, niezrozumiały dla ludzi Zachodu system opiekuna prawnego aż po seksualność - rozmówczynie autorki opisują świat, który Europejczykowi wydaje się czymś obcym.
Nicola Sutcliff oddaje głos saudyjskim kobietom. Dzięki temu obala pewne stereotypy na temat Arabii Saudyjskiej, a pewne, niestety, utrwala. Wszystkie zgodnie twierdzą, że świat mówi jedynie o zakazie prowadzenia samochodów przez kobiety, który został zniesiony w 2018 roku. Nie ma się co dziwić, że świat niewiele o tym kraju wie. Wszakże Arabia Saudyjska nie pozwala się poznać z innej strony, ponieważ jest to jedno z najbardziej tajemniczych państw świata. Przykre jest to, że także Saudyjki kreują pewne stereotypy o kobietach Zachodu. Według znacznej większości z nich (rozmówczyń Nicoli Sutcliff), zachodnie kobiety to frywolne prostytutki bez krzty moralności. Według nich jedynie biegają z gołym tyłkiem, piją, ćpają i rozkładają nogi przed każdym napotkanym mężczyzną… Dziwne i oburzające jest to, że mają pretensje do świata o stereotypowe przestrzeganie, ale z drugiej strony one same również oceniają inne kultury przez pryzmat stereotypów. Smutne jest również to, że znaczna większość z nich twierdzi, że same mają wybór co do swojego życia i to, czy zasłaniają swoje ciało. Prawda jest taka, że nie mają żadnego wyboru, a od małego wpaja im się, że mają być jedynie żonami i matkami. Jak się okazuje, istnieją tam kobiety, które potrafią się buntować i nie dają się patriarchatowi, chociaż to ciężka i długa walka.
„Jestem Saudyjką. Świat oczami kobiet z Arabii Saudyjskiej” to bardzo inspirująca lektura. Autorka odbyła szereg interesujących rozmów, które uświadamiają i otwierają oczy na pewne sprawy. Mamy tutaj przegląd całego społeczeństwa - wypowiadają się kobiety zarówno młode jak i stare, wykształcone i te które nie potrafią nawet pisać oraz czytać, aktywne zawodowo i zajmujące się domem. Różne kobiety i różne poglądy na otaczający je świat. Dopiero po przeczytaniu tej książki zdajemy sobie sprawę w jakiej bańce informacyjnej żyjemy. Kobiety z Arabii Saudyjskiej wcale nie są tak nieszczęśliwe jak pokazują to niektóre media. Są silne, świadome ograniczeń, ale nie czują się bezpieczne i często nie są zadowolone ze swojego życia. Książka Nicoli Sutcliff to prawdziwa, inspirująca i odważna opowieść, która obala wiele stereotypów i ukazuje intymne myśli oraz szczegóły z codziennego życia kobiet w tym najbardziej intrygującym ze wszystkich krajów.
Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)
Nicola Sutcliff, „Jestem Saudyjką. Świat oczami kobiet z Arabii Saudyjskiej”, Prószyński i S-ka”, 2021