Jesteś w ciąży? Unikaj słońca!

Opalanie w ciąży.
Będąc w stanie błogosławionym w sezonie letnim, wiele pań smaży się na słońcu.

Taki nawyk to błąd, ponieważ długie wylegiwanie się w ogrodzie i wystawianie ciała na szkodliwe promienie słoneczne jest dla przyszłej matki i jej maluszka niepożądane.

Czym to grozi?
Teoretycznie słońce to źródło cennej witaminy D, która wzmacnia kości. Niestety jednak na tym zdrowotnych właściwości opalania byłoby koniec. W gruncie rzeczy słońce może wyrządzić zarówno rozwijającemu się w łonie matki płodowi, jak i samej ciężarnej więcej szkody niż pożytku. Jak jednoznacznie wykazały badania przeprowadzone przez australijskich naukowców Kimlina i Borradale, ciągłe przesiadywanie na słońcu powoduje redukcję witaminy B9 w organizmie nawet o 20%! Szczególnie niebezpieczne jest opalanie się w godzinach od 10 do 15. Wtedy promienie UVA i UVB są najsilniejsze. Warto też wiedzieć, że w czasie ciąży skóra przyszłych mam jest bardzo wrażliwa, a co za tym idzie podatna na powstawanie różnorodnych przebarwień, które są trudne do usunięcia. Wszystkiemu winne są hormony. Możliwe podrażnienia naskórka czasem są nie tylko nieatrakcyjne, ale również dość bolesne. Ponadto pod wpływem poparzenia słonecznego uaktywniają się wolne rodniki, które przyspieszają proces starzenia się skóry. Ciało przestaje być jędrne, robią się zmarszczki oraz cellulit.

Jak się chronić?
By nie narażać na niebezpieczeństwo zarówno siebie, jak i dziecka, warto podejść do kwestii opalania naprawdę ostrożnie. Po pierwsze, zainwestujmy w solidne kosmetyki z wysokimi filtrami, które ochronią nas przed poparzeniem. Po drugie warto także zastosować odpowiednie akcesoria ubraniowe w postaci czapeczki z daszkiem czy chusty na głowę. Osłaniajmy również brzuch. Najprościej i najbezpieczniej zarazem będzie unikać wychodzenia na słońce w samo południe. Poczekajmy do wieczora, aż się nieco ochłodzi bądź załatwmy wszystko, co mamy do zrobienia wcześnie rano. Wtedy nie tylko osłonimy się przed szkodliwym promieniowaniem, ale także mniej się zmęczymy. Spacerowanie w upale w zaawansowanej ciąży grozi zasłabnięciami na skutek wycieńczenia organizmu, odwodnienia i skoków ciśnienia.

Anna Waliłko
(anna.walilko@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat