„Kalorie pełne kłamstw” – recenzja

Recenzja książki „Kalorie pełne kłamstw”.
Kto będąc na diecie nie liczył kalorii, czy nie spożywał produktów o obniżonej ilości tłuszczu?

A kto na takiej diecie nie zauważał spadku wagi, a czasem nawet wręcz przeciwnie? Dlaczego społeczeństwo tyje? Co powoduje, że ludzie odżywiający się zdrowo mają problemy z wagą? Na te i wiele innych pytań w swojej książce „Kalorie pełne kłamstw” odpowiada Dr Hans Ulrich Grimm.

Dr Hans Ulrich Grimm to dziennikarz i autor światowych bestsellerów, książek o tematyce zdrowia, diet i przemysłu spożywczego np. „Nie jedz tego! Szkodliwe składniki zdrowego jedzenia”, czy „Żywność pełna kłamstw. Jak przemysł spożywczy świadomie rujnuje Twoje zdrowie”.

Byłam niezwykle ciekawa „Kalorii pełnych kłamstw”, ale po jej przeczytaniu całkiem odechciewa mi się jeść. To znaczy autor nie pisze o niczym niesmacznym, nie obrzydza żywności, ale obnaża wiele kłamstw przemysłu spożywczego i szeroko rozumianego dietetycznego.

Z rozdziału na rozdział otrzymujemy ogrom informacji na temat tycia społeczeństwa. Ulrich Grimm wyjaśnia, dlaczego już niemowlęta rodzą się z nadwagą i czym jest to spowodowane. Jak substancje zawarte w masowo produkowanej żywności wpływają na nasze uczucie łaknienia i chęć sięgania po więcej jedzenia. Dlaczego liczenie kalorii tak naprawdę nie ma sensu. Jak pod wpływem produktów spożywczych zmienia się gospodarka hormonalna w ludzkim organizmie i jakie długofalowe skutki tego może odczuwać człowiek. Wyjaśnia przy tym, dlaczego dzieci dorastają tak szybko, czy dlaczego coraz młodsze dziewczęta dostają okres.

Autor obnaża też w swojej książce „kłamstwa”, jakimi raczą nas producenci produktów „light”, czy o obniżonej zawartości cukru. Wyjaśnia, co znajduje się w takich produktach i jak wpływają one na organizm człowieka. A przede wszystkim informuje, dlaczego waga może rosnąć, gdy spożywa się właśnie takie produkty.

Mi osobiście bardzo podobała się część książki dotycząca substancji dopingujących, jakie biorą, czy wstrzykują sobie sportowcy. To, w jaki sposób wpływają one na ciało człowieka i jakich dokonują w nim zmian, oczywiście nie tych na lepsze. Naprawdę bardzo zdziwiło mnie, że przy takim stanie wiedzy, mając świadomość, jakie szkody organizmowi wywołują substancje dopingujące ktoś świadomie sobie je aplikuje.

Jeżeli chcecie wiedzieć jak to, co jemy, jak produkty spożywcze, czy opakowania, w których są przechowywane wpływają na nasze organizmy, koniecznie powinniście przeczytać „Kalorie pełne kłamstw”. Po przeczytaniu tej książki zupełnie inaczej patrzę na to, co wkładam do koszyka w sklepie.

Anna Pytel
(anna.pytel@dlalejdis.pl)

Dr Hans Ulrich Grimm, Kalorie pełne kłamstw, Wydawnictwo Vital, 2017 Białystok




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat