Kamasutra - wyższy poziom seksu, część II

Ta indyjska sztuka miłości coraz śmielej wdziera się do naszych sypialni.

Pozycja stojąca. Kobieta trzyma mężczyznę dłońmi za szyję, nogami oplata jego biodra. On trzyma ją za biodra. Pogłębia to uczucie bliskości między parą. Osie pochwy i członka biegną równolegle, dzięki czemu żołądź członka ociera się silnie o spojenie łonowe i przedsionek pochwy, podrażniając jednocześnie łechtaczkę. Pozycja polecana partnerom o zbliżonym wzroście. Doskonała do tzw. szybkiego seksu. Aktywność leży po stronie mężczyzny.

Pozycja siedząca przednia. Partnerzy zwróceni do siebie twarzami, co sprzyja budowaniu bliskości i intymności. Kobieta siedzi na mężczyźnie, nogami oplata jego biodra. W tej pozycji dochodzi do głębokiej penetracji, którą kontroluje kobieta. Aby uniknąć monotonnych ruchów, partnerka powinna łagodnie kołysać biodrami z jednego boku na drugi, dzięki czemu dojdzie do idealnego zharmonizowania.

Pozycja kolankowo - łockiowa, potocznie zwana "od tyłu" lub "na pieska". Kobieta klęczy w taki sposób, by jej łydki i uda były ustawione do siebie pod kątem prostym. Kręgosłup wygięty w łuk. Mężczyzna klęczy z tyłu, między rozwiedzionymi nogami kobiety. Rękami trzyma ją za biodra. W tej pozycji żołądź ociera się o tylną ścianę pochwy. Maksymalny skłon kobiety spowoduje, że członek będzie drażnił łechtaczkę. Aktywność należy do mężczyzny. Pozycja polecana szczególnie parom, które starają się o dziecko, bowiem jak żadna inna, wyjątkowo sprzyja płodności, mimo że ma niewiele walorów seksualnych.

Katarzyna Stec
(redakcja@dlalejdis.pl)

Fot. Mikołaj Rożek