„Klub Karmy” – recenzja

Recenzja książki „Klub Karmy”.
Jessica Brody, autorka bestselleru „52 powody, dla których nienawidzę swojego ojca” wydała niedawno nową, lekką i zabawną powieść w sam raz na letnie wieczory.

Każdy z nas miał w swoim życiu chwile załamania, nie ważne czy było to bolesne rozstanie, choroba czy zaprzepaszczenie swoich marzeń. W takich chwilach zastanawiamy się, dlaczego karma jest dla nas taka niesprawiedliwa. Zamiast wziąć sprawy we własne ręce, czekamy na to, co przyniesie nam przyszłość. Bohaterki „Klubu Karmy” nie czekają z założonymi rękami, tylko postanawiają pomóc w zachowaniu równowagi. Skoro wszechświat o to nie dba, zajmie się tym Klub Karmy.

Madison, Jade i Angie przyjaźnią się od zawsze. Pech chciał, że wszystkie trzy zostały źle potraktowane przez los. Szala goryczy przelała się, kiedy Madison przyłapała swojego chłopaka na zdradzie z najpopularniejszą i najładniejszą dziewczyną w szkole. Przyjaciółki planują okrutna zemstę, nie tylko na tym frajerze i jego nowej ukochanej, ale również na tych, którzy swego czasu zaszli im za skórę. W związku z tym zakładają tajemny Klub Karmy, który wyznaje zasadę: oko za oko. Początkowo dziewczyny cieszą się ze swoich sukcesów, bowiem zemsta smakuje najlepiej z dodatkiem cierpliwości. Jednak wszystko, co piękne szybko się kończy. Po pewnym czasie karma odpłaca im się pięknym za nadobne i wraca z podwójną mocą. Dziewczyny szybko zdają sobie sprawę, że nie powinny zadzierać z harmonią i ładem wszechświata. Z czasem zaczynają żałować swoich występków…

Czym zatem jest tajemnicza Karma? W dosłownym tłumaczeniu oznacza to „pracę” lub „działanie”. W buddyzmie i hinduizmie rozumiana jest jako przyczyna (prawo przyczyny i skutku). W różnych kulturowych tradycjach postrzegana jest inaczej, jednak główna idea głosi, że czyny tworzą przyszłe doświadczenia i przez to każdy z nas ponosi odpowiedzialność za własne życie, cierpienie i szczęście, jakie sprowadza na siebie i innych.

Klub Karmy” jest powieścią lekką i przyjemną, jednak mało zaskakującą i przewidywalną. Mimo tego autorka potrafi przekonać do siebie czytelnika. Jessica Brody napisała powieść skierowaną do młodzieży, a chociaż już dawno nie zaliczam się do tego grona, to „Klub Karmy” przeczytałam jednym tchem. Autorka przekonała mnie swoim luźnym stylem z dużą dawką wyrazistego humoru. Jeżeli chcecie się zrelaksować i miło spędzić czas, to „Klub Karmy” świetnie się do tego nadaje. Z czystym sumieniem polecam lekturę.

Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)

Jessica Brody, „Klub Karmy”, Lublin, Fabryka Słów, 2014




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat