Kobieca furia

Oczywiście, złość jest naturalną, normalną i potrzebną emocją - o ile nie przeradza się ona w nieopanowany szał! Jakie symptomy, wskazują na to, że powinnaś zacząć się martwić swoimi napadami furii? Jest ich co najmniej kilka:

• Przesadne pobudzenie, reakcje nieadekwatne do bodźców. Wyprowadzają cię z równowagi nawet drobiazgi, które nie mają większego wpływu na twoje życie.
• Uciekanie się do przemocy- fizycznej, werbalnej, lub psychicznej. Zdarzyło ci się uderzyć kogoś ze złości a nie w obronie własnej? Jest to niedopuszczalne. Podobnie jak rzucanie przedmiotami, wyzwiska, przekleństwa, upokarzanie innych, tylko dlatego, że czymś cię zirytowali, ale tak naprawdę nie zrobili ci krzywdy.
• Zrywanie kontaktów ze znajomymi, ranienie bliskich, mówienie pod wpływem gniewu rzeczy, których potem żałujesz.

Jeżeli któraś z tych opisów do ciebie pasuje, oznacza to, że nie panujesz nad własnym temperamentem i powinnaś NATYCHMIAST zacząć nad tym pracować! W jaki sposób?

Musisz dociec, co jest prawdziwym źródłem twojej furii. Czy ma ona związek z ogólną, życiową frustracją, z nadmiarem stresów, z tym jak zostałaś wychowana, z dawnymi urazami psychicznymi, czy też może jest wynikiem braku chemicznej równowagi w organizmie.

Przyczyny nieumiejętności zapanowania nad sobą mogą być naprawdę rozmaite. Może być na przykład tak, że prowadzisz bardzo niehigieniczny tryb życia i jesteś permanentnie wściekła z powodu niewyspania, czy też… z głodu! Napady złości mogą też być efektem „huśtawki hormonalnej”, albo nagłych skoków ciśnienia. Nie będzie ci łatwo odkryć „na własną rękę” jak to jest w twoim przypadku, dlatego, najpierw powinnaś poszukać pomocy u lekarza rodzinnego. Później, jeżeli okaże się, że twoje ciało jest całkiem zdrowe, powinnaś odwiedzić psychologa i poszukać przyczyn złości w swojej psychice. 

Katarzyna Lewcun
(katarzyna.lewcun@dlalejdis.pl)

^{Fot. pixabay.com}