Ale uwaga: nie tylko mężczyźni bywają seksistami… nam kobietom też się to niestety zdarza.
I to zarówno w stosunku do panów, jak i w stosunku do przedstawicielek naszej własnej płci. Często robimy to niechcący, nieświadomie, ponieważ myślimy stereotypami.
Co JEST seksizmem?
- Twierdzenie, że matka znaczy dla dziecka więcej niż ojciec i w związku z tym ma do dziecka większe prawa. Każde z rodziców może tak samo dobrze opiekować się dzieckiem i tak samo mocno je kochać.
- Nazywanie facetów dbających o wygląd „zniewieściałymi”. Nazywając zadbanych mężczyzn „lalusiami” robimy same sobie „niedźwiedzią przysługę”- sprawiamy, że mężczyźni wstydzą się o siebie dbać i w efekcie… narzekamy na to, że są zaniedbani!
- Mówienie: „prawdziwa kobieta zawsze powinna...”, „prawdziwy mężczyzna zawsze powinien….” albo: „prawdziwa kobiety nigdy...”, „prawdziwy mężczyzna nigdy...” Uwolnijmy się wreszcie od mitycznych nakazów i zakazów! Narzuca nam je kultura i społeczeństwo, ale wcale nie musimy ulegać tej presji… Twierdzenia takie jak te, że mężczyźnie nie wypada płakać a kobiecie przeklinać, że kobieta powinna dbać o dom a mężczyzna na niego zarabiać są fałszywe- każdy powinien żyć tak, żeby było mu dobrze i płeć nie ma tu nic do rzeczy.
- Twierdzenie, że komuś „rzuca się na głowę brak seksu”. Życie seksualne lub jego brak, owszem ma spory wpływ na ludzkie samopoczucie, a co za tym idzie na ludzkie zachowanie, ale… na pewno nie jest jego główną ani tym bardziej jedyną przyczyną! Zostawmy więc takie diagnozy seksuologom i psychologom. „Zaglądanie komuś do sypialni” jest bardzo nieeleganckie!
- Sugerowanie, że czyjś wygląd jest powodem jego określonych negatywnych zachowań. „Brzydka kobieta to agresywna kobieta”, „jak ładna to głupia”, „niski facet to chodzący kompleks”- znasz takie powiedzenia? Są wstrętne i krzywdzące. Nie powtarzaj ich nawet w żartach, bo w ten sposób utwierdzasz je w swojej i innych świadomości.
Katarzyna Lewcun
(katarzyna.lewcun@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com