Kobieta z pasją

Magdalena Matus - kobieta, która ma pasję.
Magdalena Matus od wielu lat pasjonuje się wszystkim, co związane ze zdrowiem i dobrym samopoczuciem.

Zaczęła od nauki w nyskiej PWSZ na kierunku Zdrowie Publiczne i została doradcą dietetycznym. Już w trakcie studiów zaczęła zgłębiać tajniki wiedzy medycyny wschodniej oraz ajurwedy. Zainteresowanie medycyną wschodu nabrało większego znaczenia, gdy poznała bioterapeutów zajmujących się ćwiczeniami oddechowymi, akupunkturą, pracą z meridianami, ziołami.  Totalna fascynacja przyszła w momencie kiedy zauważyła, że medycyna niekonwencjonalna radzi sobie z tym, czego nie może wyleczyć medycyna zachodnia. Uznaje zasadę holistycznego podejścia do Pacjenta, jak mówi często swoim pacjentom: „masuje i ciało i duszę  jednocześnie”.

Ukończyła liczne kursy związane z masażem relaksacyjno-terapeutycznym. Swoje doświadczenie nabyła w znanych SPA na Dolnym Śląsku, ale przede wszystkim jako właścicielka gabinetu masażu relaksacyjno-terapeutycznego.

Do jej ulubionych należy masaż Lomi-Lomi, który działa wyciszająco i odblokowuje energię. Do techniki podstawowej wprowadza zasady wykonywania chwytów z innych masaży orientu. Zdarzają się sytuacje, że inspiracja do nowych chwytów przychodzi nagle, rodzi się, wtedy ciąg przejść, uchwytów powodujących zrównoważenie przepływu energii życiowej. „Prawda jest taka, że każdy masaż jest inny gdyż jest to zależne od wielu czynników choćby nawet od emocji czy stanu fizycznego masowanego. Z własnego doświadczenia wiem, że podczas masażu Pacjent zasypia, śmieje się lub płacze i nie ma odpowiedniego uzasadnienia dlaczego tak się dzieje” – tłumaczy Magdalena Matus.
Obecnie Magda planuje ukończenie kursu dającym tytuł „Terapeuta Spa & Wellness o specjalności masaże orientalne i ajurwedyjskie. Co do nowej techniki, którą chciałabym poznać to jest to terapia kamertonami. Fale dźwiękowe o określonych częstotliwościach pochodzą właśnie z kamertonów (przyrząd służący do strojenia instrumentów muzycznych). Dźwięk ma doskonałe działanie oczyszczające i mobilizuje siły obronne organizmu. Z podstaw fizyki, dzięki zastosowaniu tylko naturalnej fali dźwiękowej, dźwięk wnika głęboko w komórki, dlatego potrafi pomóc w różnych problemach zdrowotnych, począwszy od sfery ciała kończąc na chorobach duszy. Praca z dźwiękiem jest mi bliska gdyż stosuję w gabinecie masaż Misami Tybetańskimi a od dziecka w mojej krwi płynie muzyka.
„Uważam, że podstawą pracy masażysty jest obserwowanie siebie i pacjenta, jak reaguje na daną metodę. Dla osoby zainteresowanej ważny jest efekt  zrelaksowania, a dla mnie poczucie, że cel został osiągnięty” – uśmiecha się Magda .

Magdalena Matus współtworzy zespół specjalistów wrocławskiej Pracowni Zdrowia.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat