„Kobiety ciężkich obyczajów” – recenzja

Recenzja książki „Kobiety ciężkich obyczajów”.
Kobiety, które uwielbiają niezależność i takie, które wiedzą czego chcą od życia…

Mówi się, że kobieta zmienną jest. Określa nas się także mianem siłaczek, bo potrafimy łączyć kilka ról na raz np. bycie mamą, żoną, gospodynią domową i kobietą sukcesu. Jednak każda z nas jest inna. Każda z nas wyjątkowa na swój sposób. A jakie kobiety spotkamy w lekturze Pani Nataszy? Myślę, że takie, z którymi nie mamy styczności zbyt często. Są to kobiety przebiegłe, dla których każdy mężczyzna jest tylko zwykłym dodatkiem, zabawką do życia. Dodatkiem do ubioru i makijażu.

Książka opowiada nam tak jakby o dwóch światach. Jeden to ten z czasów przedwojennej Warszawy, w którym poznajemy Lucynę i Kwirynę, a drugi to ten, gdzie dowiadujemy się o losach Kiry – ten świat jest teraźniejszością.

Kim są pierwsze kobiety? Lucyna wykonuje najstarszy zawód świata, czyli jest prostytutką. Chce pomóc Kwirynie i wciąga ją do swojego świata. Staje się panną do towarzystwa.

Kira dziedziczy cechy po swojej prababce, ale czy będzie chciała żyć tak jak ona? Czy dla niej mężczyźni będą tak samo przedmiotami w rękach kobiet?

Książka daje bardzo dużo do myślenia. Poznajemy czasy przedwojenne, relacje jakie są między kobietą a kobietą i kobietą a mężczyzną. Dowiadujemy się ciekawej rzeczy, a mianowicie tego, że czasem nie warto udawać kobiety silnej i niezależnej. Takiej, która pokazuje, że trzyma w garści cały świat. Mężczyźni, jak się okazuje, boją się takich kobiet. Boją się, że nie sprostają ich wymaganiom i będą czuć się niepotrzebnie. A przecież każdy mężczyzna chce czuć się potrzebny kobiecie. Chce czuć swoją siłę i to, że czujemy się bezpiecznie dzięki nim. Tutaj kobiety są silne i stanowcze. Nie myślą poważnie o miłości. Nie chcą z nikim zakładać rodziny. Facet to dla nich dodatek do ich osoby. Do pięknej sukienki, czy butów. Ale, czy nie da się tego zmienić? Czy dla takich kobiet nie ma ratunku? Czy da się zmienić ich podejście do życia? Myślę, że wszystko jest możliwe, wystarczy tylko chcieć. Podobnie jest tutaj.

Książka godna polecenia. Myślę, że dla niektórych będzie małą lekcją tego jak należy postępować wobec siebie i wobec innych ludzi, by ich nie krzywdzić i przede wszystkim nie krzywdzić siebie.

Monika Pawlak
(monika.pawlak@dlalejdis.pl)

Natasza Socha, „Kobiety ciężkich obyczajów”, Bielsko – Biała , PASCAL, 2017




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat