Korea Południowa – kolebka technologii

Podróż do Korei Południowej.
Korea Południowa powstała po II wojnie światowej. To ponad trzy razy mniejsze od Polski państwo, ale może niejednokrotnie zadziwić nawet najbardziej wymagającego turystę.

Warto wiedzieć, że stolicą Korei jest Seul - najbardziej tętniące życiem miasto. Nie powinno również dziwić, że Koreańczycy są bardzo rozwiniętym pod względem cyfryzacji narodem i to właśnie im zawdzięczamy wiele technologicznych sprzętów.

Należy jednak pamiętać, że Koreańczycy diametralnie się od nas różnią i to nie tylko pod względem wyglądu. Różnice kulturowe są widoczne gołym okiem, a pierwsze, na co możemy się natknąć, to niechęć Koreańczyków do obcokrajowców. Dlaczego tak jest? Dlatego, że to bardzo zamknięty naród. Koreańczycy w ramach powitania kłaniają się każdej osobie, z którą mają spotkanie. W ten sposób wyrażają szacunek dla drugiego człowieka. Należy jednak pamiętać, że osoba o niższym statusie społecznym lub młodsza zawsze kłania się jako pierwsza.

Jeśli wybieramy się do koreańskiego domu, to również powinniśmy zapoznać się z kilkoma zasadami, które tam panują. Przede wszystkim nie wolno wchodzić do niego w w butach. Zazwyczaj zaraz po wejściu są one zostawiane w specjalnym przedsionku, a gość dostaje obuwie, przeznaczone do chodzenia po domu. Jeśli zostaniemy zaproszeni na obiad, to nie możemy wybrać miejsca, gdzie chcemy usiąść. Zawsze gospodarz ustala miejsca jeszcze przed przybyciem gości i to on je wskazuje. Z pewnością zyskamy w oczach naszych gospodarzy, jeśli nie pojawimy się z gołymi rękami. Warto zawsze mieć przy sobie drobny upominek – kwiaty lub czekoladki wystarczą, ponieważ Koreańczycy uwielbiają otrzymywać prezenty. Wybierając upominek, powinniśmy jednak zwrócić uwagę na to, komu on ma być dany, ponieważ należy spodziewać się rewanżu. I najważniejsze – prezent nie może wiązać się z liczbą 4, bo jest ona uważana za pechową. W niektórych wieżowcach nie ma nawet czwartego piętra.

Intymność na ulicach Korei nie powinna dziwić, ponieważ jest ona dozwolona, a nastolatkowie poprzez dotyk wyrażają wszystkie swoje emocje. Najważniejszą jednostką w Korei jest rodzina, na czele której stoi ojciec odpowiadający za jej przetrwanie oraz decydujący o małżeństwach i przeprowadzkach. Warto również wiedzieć, że czerwony atrament bardzo źle się kojarzy, a napisanie nim czyjegoś imienia jest równoznaczne z tym, że dana osoba jest martwa lub wkrótce umrze. Koreańczycy bardzo rzadko zwracają się do siebie po imieniu, a bardziej tolerują tytuły (nauczyciel, doktor), nazwiska lub ustanowione nazwy – do starszych kolegów często mówi się senior, a kobiety zwracają się do starszych mężczyzn wyrażeniem oppa.

Warto również pamiętać o szacunku, który jest bardzo respektowany, a przede wszystkim mile widziany. Koreańczycy zawsze ustępują miejsca w autobusach lub metrze starszym osobom i raczej postrzegają obcokrajowców jako niezbyt dobrze wychowanych pod tym względem. Jeśli więc ustąpimy miejsca, to możemy być pewni, że zostaniemy uznani za bardzo dobrze wychowanych ludzi. Ponadto należy pamiętać, że podczas podawania przedmiotów – na przykład pieniędzy w sklepie – powinniśmy używać obydwu dłoni, co również jest wskazane podczas wymiany uścisku dłoni.

Katarzyna Łochowska
(katarzyna.lochowska@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat