Wielbicielom pizzy tej bohaterki przedstawiać nie trzeba – ta kultowa, cyklicznie powracająca do menu restauracji Pizza Hut pozycja, to prawdziwa uczta dla wszystkich tych, którzy wiedzą, że świat bez sera byłby gorszy. Od października pizza Korona znów jest dostępna w ofercie restauracji! Sprawdźmy w czym tak naprawdę tkwi sekret jej popularności?
Ser po brzegi
Pizza Korona to oda na cześć przyjemności czerpanej z jedzenia aromatycznego sera. Żadnych wyrzutów sumienia – Korona została pomyślana tak, by zmaksymalizować radość jedzenia pizzy, przez sprytne ozdobienie jej rantów wypustkami, w całości wypełnionymi ciągnącą się mozzarellą lub kremowym serkiem. Dzięki temu Korona jest idealną propozycją nie tylko dla zagorzałych serożerców, ale i tzw. brzeżnych niejadków – osób, które deklarują stanowczą niechęć do zjadania ciasta z brzegów pizzy. Dla niezdecydowanych dostępna jest również wersja „mix”, w która skrywa w brzegach zarówno gorącą mozzarellę, jak i śmietankowy serek!
Zawsze tak samo dobra
Korona to nie tylko ser, ale i pyszne ciasto, mocno ziołowy sos ze słodko-kwaśnych pomidorów oraz ziół i najlepszej jakości dodatki, czyli wszystko to za co goście restauracji Pizza Hut na całym świecie pokochali jej wyroby. Każdą pizzę z oferty Pizza Hut można z powodzeniem „koronować” i być pewnym, że dostaniemy nasze ulubione smaki wzbogacone dodatkowym serem. A zatem chrupiące pepperoni z bonusową dawką mozzarelli czy ziołowy kurczak wzbogacony kremowym serkiem aż po brzegi ?
Razem najlepiej!
Pizza to nie tylko uczta dla podniebienia, ale idealny pretekst do spotkań z rodziną i przyjaciółmi. Wersja Korona, ze względu na jej większe, od standardowych pizz gabaryty, jest świetna do dzielenia się nią z ludźmi bliskimi naszemu sercu. Naprawdę, w okresie jesienno-zimowej szarugi nic nie poprawia humoru tak jak wspólne jedzenie rozgrzewających pyszności – w jednej z przytulnych, klimatycznych restauracji albo z dostawą prosto na odbywające się na kanapie szlafrokowe party!
Fot. Pizza Hut
Informacja prasowa