„Kształt dźwięku” – recenzja

Maria jest zbliżającą się do czterdziestki kobietą sukcesu, która razem z mężem prowadzi modny antykwariat. Ich wspólne życie z pozoru wygląda na spokojne i szczęśliwe. Cały czas jednak ich spokój zakłóca powracająca myśl o braku dziecka. Oboje czują się coraz bardziej sfrustrowani i zniechęceni tym faktem, a ciągłe kłótnie i wzajemne pretensje stają się coraz silniejsze. Pewnego wieczora po kolejnej ostrej awanturze Maria udaje się na samotny spacer i słyszy muzykę, która kieruje jej kroki do starego i opuszczonego domu. To właśnie tam poznaje młodszego od niej o trzynaście lat Jakuba, zagubionego mężczyznę starającego się w nostalgicznych dźwiękach pianina ukryć rodzinne sekrety. Dokąd zaprowadzi ich obojga ta tragiczna historia sprzed lat?

Głowna bohaterka Maria ma życie, którego można by jej z pozoru zazdrościć. Ma świetną pracę, nowoczesne mieszkanie, dobry samochód i męża marzącego o dziecku. Mimo wszystko wystarczyło jedno spojrzenie nieznajomego Jakuba aby wszystko zmienić. Gdyby mężczyzna nie poznał Marii dalej tkwiłby uwięziony między problemami matki a domem, gdzie mieszkały duchy przeszłości.  Mateusz natomiast tak bardzo pragnął dziecka, że swoim zachowaniem spowodował, że jego żona szukała pocieszenia w objęciach obcego mężczyzny. Popadł w obsesję, że straci kobietę, którą kochał miłością zaborczą.  Każdy z nas ma prawo przeżyć życie na swój sposób. Niezależnie od tego, co zrobimy, to inni i tak znajdą w naszym zachowaniu coś niestosownego i nieodpowiedniego co należałoby zrobić inaczej. My tymczasem mamy prawo popełniać błędy i później ich żałować.   

Historia ta porusza serce i nie jest jedynie opowiadaniem o kobiecie, która bardzo pragnęła dziecka. Autorka doskonale poprowadziła fabułę i połączyła zwyczajną codzienność z dźwiękami muzyki, która wiąże się z przeszłością. Historia jest bardzo wzruszająca, może doprowadzać do łez w oczach, a czasem do pojawienia się uśmiechu na twarzy. Wszystko to sprawia, że nie można oderwać się od tej historii aż nie poznamy zakończenia, które jest równie zaskakujące. Bohaterowie zostali wykreowani w ciekawy sposób, a Maria jest bohaterką, w której możemy obserwować wewnętrzną przemianę. Z jednej strony jest silna i zaradna, a z drugiej wrażliwa i kochająca muzykę. Jej mąż Mateusz z kolei to mężczyzna, dla którego nie liczą się uczucia innych, a Jakub to bohater złożony i tajemniczy.

Ewelina Makoś
(ewelina.makos@dlalejdis.pl)

Paula Er., „Kształt dźwięku”, Wydawnictwo Novae Res, Gdynia 2021.