„Kto czyni zło” – recenzja

Recenzja książki „Kto czyni zło”.
Według statystyk śledztwo powinno zacząć się od najbliższych osób poszkodowanego, ponieważ większość przestępstw rozgrywa się właśnie w rodzinnym gronie. Czy i tym razem tak będzie?

Agnieszka Pietrzyk rozpoczęła swoją historię bardzo gwałtownie. Zwłoki małego chłopca leżące na ziemi i olbrzymie karaczany pełzające po drugiej stronie szklanej ściany to obrazy niezwykle oddziałujące na wyobraźnię. Dzięki temu czytelnik od pierwszych stron zostaje wrzucony w wir wydarzeń, a kolejne dochodzące wątki sprawiają, że trudno oderwać się od lektury. Przedstawiony w książce świat ujął mnie swoją wiarygodnością i naturalnością. Tło historii, czyli ciekawa sceneria jeziora i wznosząca się nad nim bogata szklana posiadłość, to miejsca które chciałabym zobaczyć w realnym świecie. Nic dziwnego więc, że pisarka wybrała je na scenerię swojej powieści.

W miarę czytania kolejnych rozdziałów rosło moje uznanie co do warsztatu pisarskiego polskiej autorki. „Kto czyni zło” to książka w której nie tylko pierwszoplanowi bohaterowie, ale również poboczne postacie zostały dogłębnie przemyślane i przygotowane. Nie ma tu karykaturalnych bohaterów, a Agnieszka Pietrzyk sukcesywnie unika stereotypów. Każda z wykreowanych przez nią postaci ma własne ambicje, marzenia, wady i zalety. Trudne relacje rodzinne i detektywistyczne wątki poboczne składają się na skomplikowaną i intrygującą fabułę. Wszystkie te cząstki tworzą razem wyjątkowo tajemniczą historię, którą pisarka zamknęła w ponad czterystustronicowej książce, a o której trudno zapomnieć jeszcze długo po skończonej lekturze.

Mówi się, że dobry kryminał to taki, w którym czytelnik ma podane na tacy potrzebne elementy do  rozwiązania zagadki, ale równocześnie wyjaśnienie jest tak zawiłe i nietypowe, że ostatecznie mu się to nie udaje. Jeśli jest to prawda, to Agnieszka Pietrzyk opanowała sztukę pisania kryminałów do perfekcji. Do samego końca bowiem nie udało mi się odpowiedzieć na pytanie: kto czyni zło, mimo że było ono na wyciągnięcie ręki. Dopiero po przeczytaniu tej pozycji zrozumiałam zamieszczoną na okładce książki opinię Małgorzaty Rogali. Już wiem co miała na myśli mówiąc, że „autorka wodzi za nos”.

Weronika Skwarek
(weronika.skwarek@dlalejdis.pl)

Agnieszka Pietrzyk, „Kto czyni zło”, Czwarta Strona, Poznań, 2021




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat