Niektóre marki szybko spoczywają na laurach, licząc że sprawdzone rozwiązania są gwarancją sukcesu i świetnego wyniku sprzedażowego. Marka ASICS postanowiła nie stać w miejscu i wygląda na to, że ewolucja modelu Nimbus wyszła jej na dobre. Jestem raczej typem wiosenno-letniego biegacza, którego zimą trudno wyciągnąć na trening. Wyższe temperatury wymagają jednak odpowiedniego obuwia – lekkiego i przewiewnego. 23. odsłona modelu Nimbus świetnie sprawdzała się w takich warunkach, a co z tegoroczną edycją?
Wszyscy, którzy choć trochę interesują się butami biegowymi, z pewnością słyszeli o modelu Nimbus marki ASICS. Ten flagowiec w ofercie japońskiego producenta od lat cieszy się wielkim powodzeniem wśród początkujących, jak i zaawansowanych biegaczy. Być może wielu z was zastanawiało się co oznacza nazwa „nimbus”. Odpowiedź wyjaśnia wszystko, bowiem nimbus po łacinie oznacza chmurę, obłok. Nie dziwi zatem fakt, że poruszanie się w każdym modelu butów biegowych ASICS z tej serii przypomina spacer w chmurach, a wszystko to dzięki zastosowanej w nich technologii.
Najnowsza wersja butów ASICS Gel Nimbus 24 jest dotychczas najlżejszą i najbardziej delikatną w historii tego modelu. Producent zapewnia, że zawdzięczamy to zmianom w budowie podeszwy środkowej i wykorzystaniu pianki FF Blast Plus. Faktycznie po założeniu butów komfort jest nadzwyczaj wysoki, czuje się ubytek wagi. Buty z łatwością dopasowują się do stopy, nie uciskają, nie są też zbyt mocno usztywnione w okolicy pięty, co znacząco wpływa na wygodę, nie zmniejszając jednocześnie stabilności podczas biegania. Odczuwalna jest większa dynamika w przedniej części podczas wybicia. Flyte Foam oraz technologia GEL gwarantują świetną wprost amortyzację. Podczas biegania wstrząsy są rozkładane równomiernie na całą stopę, a więc i zmęczenie nie jest tak duże. Podeszwa zewnętrzna ma dobrą przyczepność zarówno na nawierzchniach suchych jak i mokrych. Muszę powiedzieć, że biegając w tych butach czułam się nadzwyczaj bezpiecznie - odczuwałam pełne, płynne, naturalne przetoczenie stopy.
Cholewka butów Gel Nimbus 24 jest wykonana z miękkiej, oddychającej siateczki, która miękko otula stopę. Nie mogę nie wspomnieć o języku, który jest bardzo cienki, ale elastyczny i cudownie dopasowuje się do najbardziej wymagającej stopy. W poprzednich modelach musiało minąć trochę czasu zanim język zaczął stanowić jedność z moim ciałem. Cienki język zwiększa także chłodzenie, więc idealnie nadaje się na trening w wyższych temperaturach. Warto zwrócić również uwagę na detale. Wysmakowana kolorystyka – uwielbiam to połączenie intensywnego niebieskiego z delikatnym różem – ucieszy oko nawet największego malkontenta. Do tego płaskie sznurowadła, które idealnie trzymają stopę i nie rozwiązują się zbyt często oraz odblaskowe detale, które poprawiają widoczność w niekorzystnych warunkach pogodowych. Miłośnicy ekologii z pewnością będą usatysfakcjonowani, że cholewka w 20% została wykonana z materiałów pochodzących z recyklingu.
Najnowsza wersja kultowych Nimbusów zachowuje wszelkie pozytywne cechy techniczne tego modelu, które wpływają na jego popularność, a przy okazji otrzymujemy kilka smaczków technologicznych, które podnoszą komfort użytkowania. Tegoroczna edycja zapewnia płynniejszy ruch oraz większe dopasowanie. Jeśli dodamy do tego ubytek w wadze, to okazuje się, że ciężko wypunktować ich słabe strony. Wygląda na to, że Gel Nimbus 24 podbije serca biegających kobiet na całym świecie, bo nikt tak jak one nie ceni sobie komfortu i wygody. Przejście na dietę w tym przypadku okazało się strzałem w dziesiątkę. Lekkie, zwinne, idealne do codziennych treningów biegowych, a także na spacerowe maratony i zajęcia zumby.
OCENA : 5/5
Produkt jest dostępny zarówno online, jaki i w sklepach stacjonarnych ASICS.
Anna Wasyliszyn
(anna.wasyliszyn@dlalejdis.pl)
Fot. Anna Wasyliszyn