Lech Mackiewicz: „kiedy reżyseruję, odpowiadam za tzw. całokształt”

Wywiad z Lechem Mackiewiczem.
W październiku tego roku miała miejsce premiera sztuki „Miłobójcy czyli koniec świata w Zabrzu ” w Teatrze Nowym w Zabrzu.

Spektakl był również pokazywany jako wieńczący podczas Festiwalu „Rzeczywistość Przedstawiona” (również w Teatrze Nowym). Co o spektaklu mówi jego reżyser, Lech Mackiewicz?

-  Skąd czerpałeś inspirację do stworzenia „Miłobójców”?
Sama idea spektaklu chodziła za mną od dłuższego czasu - historia Obcego, który bierze sobie dziewczynę tutejszą, ale nie zwykłą dziewczynę, tylko kogoś w rodzaju świętej wariatki - ikony lokalnej społeczności. Interesowało mnie takie wydarzenie i jego konsekwencje. Ten zaczyn należało potem wrzucić w bardzo lokalny kontekst i tutaj pomogły mi spotkania z ludźmi w pociągach, w barach, podsłuchane rozmowy i dyskusje na forach internetowych. Słuchałem, czytałem i notowałem - wkładając w Miłobójców, to co wydało mi się prawdziwe i potrzebne.

- Dlaczego Śląsk?
Śląsk wydawał się najlepszym miejscem na umiejscowienie takiego zdarzenia, ze względu na swoja odrębność kulturową z jednej strony i nadwrażliwość historyczną kontaktów z nie-ślązakami z drugiej. I najnowsze dzieje Śląska z tym poczuciem bycia wykiwanym przez wszystkich wokół, przez Obcych. Tak więc kiedy Zbyszek Stryj (zastępca dyrektora ds. artystycznych teatru – przyp. red.) zaproponował mi współpracę z Teatrem Nowym poczułem jakbym złapał pana Boga za nogi i juz ani przez chwilę nie zwątpiłem, że Zabrze jest najlepszym miejscem na akcję „Miłobójców”. Z tym, że od początku chciałem, żeby było to opowiadanie uniwersalne - sztuka o miłości - w której każdy może odnaleźć kawałek siebie pomimo, że jest tak zabrzańska.

- Czy reżyserowanie jest bardziej odpowiedzialne niż aktorstwo? W jaki sposób twoje poprzednie doświadczenia przydały się w czasie całego procesu twórczego (od pisania do reżyserowania)?
Kiedy gram, ponoszę odpowiedzialność za swój kawałek roboty. Kiedy reżyseruję odpowiadam za tzw. całokształt, a więc odpowiedzialność w dużo większym stopniu powinna spoczywać na reżyserze. Osobiście jednak bardzo często odczuwam dużo mniejsze ciśnienie kiedy reżyseruję. Myślę, że wiąże sie to z faktem, iż jako aktor często (choć nie zawsze) mam za zadanie "wpasować się" w czyjąś koncepcję, a jako reżyser pracuję nad swoją wizją czyli w zgodzie ze sobą - stąd mniejszy stres. I oczywiście doświadczenia aktora pomagają reżyserować kolegów, a doświadczenia reżysera pomagają mi jako aktorowi. To naturalne. Zresztą już kiedy piszę staram sie, aby język postaci był atrakcyjny dla mnie "aktora" (choć nie piszę dla siebie, bo nie gram w swoich rzeczach) I strukturalnie czytelny, jasny dla mnie "reżysera".

-  Jaki masz następny projekt w planach?
Pracuję obecnie nad australijską sztuką Tim'a Daly "Kafka tańczy". Współreżyseruję ją dla Teatru Żydowskiego w Warszawie wraz z Szymonem Szurmiejem. Premiera w marcu, ale wcześniej polecę jeszcze do Australii, gdzie w Sydney wystawię moją kameralną sztukę pt. "DITTO" ( pol. "Ja ciebie też..."). A przed wakacjami planuję wspólnie z moim scenografem Honza Polivka wystawić jeszcze jeden mój tekst w Teatrze Lubuskim w Zielonej Górze, gdzie zaprosił nas Robert Czechowski, dyrektor artystyczny tej sceny.

- Kiedy i gdzie będzie można ponownie zobaczyć „Miłobójców“?
„Miłobójcy..“ są w repertuarze Teatru Nowego w Zabrzu. Najbliższy spektakl odbędzie się  9 grudnia o godz. 18. Informacje na temat dalszych spektakli proszę sprawdzać w repertuarze teatru na bieżąco  albo zapraszamy na Facebook na stronę „ Miłobójców..“.
Dziękuję za rozmowę.

Agnieszka Pater
(agnieszka.pater@dlalejdis.pl)

Lech Mackiewicz - autor i reżyser sztuki. Absolwent studiów aktorskich w Krakowie, od lat mieszkający w Australii, a w zasadzie kursujący między Sydney a Polską oraz innymi częściami świata. W naszym kraju znany dotychczas głównie jako aktor filmowy i serialowy. Spektakl „Miłobójcy czyli koniec świata w Zabrzu„,  Reż. Lech Mackiewicz,  Teatr Nowy, Zabrze

Fot. Grzegorz Cinkowski




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat